pamiętam, kiedy nocne odgłosy lasów na wielkiej wyspie na Hawajach wypełniały się tylko unikalnymi pieśniami rodzimych owadów. Studiując rodzime świerszcze Hawajskie przez prawie trzy dekady, zaznajomiłem się z głębokimi, dzwonkowatymi impulsami hawajskiego świerszcza drzewnego i miękkimi, dzwonkowatymi impulsami Uhini iki, hawajskiego świerszcza ogonowego.

dziś ledwo można ich usłyszeć.,

w ciągu ostatnich kilku lat eksplozja populacji inwazyjnej żaby coqui (Eleutherodactylus coqui) przekształciła akustyczny krajobraz wielkich wyspowych lasów w monotonny din, maskując te rodzime pieśni. Dziesiątki tysięcy głosów płazów, nazywających „ko-keee, ko-keee, ko-keee”, maskują pieśni rodzimych endemitów. Populacja wyspy jest tak gęsta i rozpowszechniona, że urzędnicy państwowi uznali, że cel trwałego usunięcia nie jest możliwy, koncentrując się zamiast tego na wysiłkach wykorzenienia pozostałych wysp, na których coqui jeszcze nie ugruntowały swojej pozycji.,

teraz coqui przybył do Kalifornii. Z nielicznymi i stosunkowo niewielkimi inwazjami, Kalifornia powinna natychmiast podjąć działania w celu wyeliminowania tego niszczycielskiego inwazyjnego gatunku. Coqui może wyglądać niewinnie, a dla niektórych nawet słodko, ale jego krótka historia na Hawajach opowiada tragiczną historię o tym, jak opóźnione działanie może mieć niszczycielskie konsekwencje dla różnorodności biologicznej i dobrobytu człowieka.

chociaż pochodzi z Portoryko, Coqui najechali wrażliwe siedliska Wysp, chwytając przejażdżki na komercyjnych roślinach szkółkarskich., Na Hawajach, gdzie żyją tysiące endemicznych gatunków, coqui miało katastrofalne skutki po jego wprowadzeniu w późnych latach 80. W przeciwieństwie do ich rodzimego zasięgu, coqui osiągnęły zdumiewające zagęszczenia, często nawet 20.000 żab na hektar (lub 2 żaby na metr kwadratowy), a czasami ponad cztery razy więcej. Te wysokie zagęszczenia powstają prawdopodobnie dlatego, że żaby uniknęły swoich naturalnych drapieżników i chorób, czynników, które regulują liczebność coqui w Portoryko.,

coqui sam w sobie jest drapieżnikiem, a jego duża liczba to zła wiadomość dla rodzimych hawajskich gatunków stawonogów, które żaby spożywają z żarłocznym apetytem. Każda żaba konsumuje około ośmiu zwierząt drapieżnych dziennie, a zatem, w tym jednym metrze kwadratowym, każdej nocy można się spodziewać utraty od trzydziestu do siedemdziesięciu bezkręgowców. Aby umieścić to zagrożenie na skalę ludzką, gęstość taka wynosiłaby około 20 tyranozaura Rexa na kilometr kwadratowy. Co prawda, Tyranozaur może jeść tylko jednego człowieka dziennie; niemniej jednak nie mielibyśmy szans.,

Coqui pospolity (Eleutherodactylus coqui) to mała żaba Drzewna o długości 1-2 cali. Są klasyfikowane jako gatunek inwazyjny w Kalifornii. Photo by California Department of Fish and Wildlife

dla endemicznych gatunków stawonogów na Wielkiej Wyspie ta analogia sugeruje ponurą przyszłość—i niestety, jest to coś więcej niż tylko sugestia. W ostatniej dekadzie populacje żab stale rosły od Hilo w kierunku szczytu Kilauea, tak że teraz nocny krajobraz akustyczny wypełniony jest kakofonią coqui, ujawniając ogromne populacje żab., Jeszcze pięć lat temu na północno-wschodnim stoku Kilauea rośnie liczba rdzennych krykieta. Dalsze badania są pilnie potrzebne, ale w pobliżu Glenwood, gdzie kiedyś były setki tysięcy świerszczy, teraz całkowicie zniknęły. A co z innymi małymi leśnymi stworzeniami, które nie ujawniają swoich strat tak łatwo poprzez zanik dźwięku? Trzeba wywnioskować, że one też zostały odkurzone przez żarłocznego coqui.

znane są również skutki oddziaływania człowieka., Coqui są głośne, zakłócające sen mieszkańców, wywołujące skargi gości w hotelach i kurortach oraz przygnębiające wartości nieruchomości w zainfekowanych obszarach na Wielkiej Wyspie. Ponadto szkółki Hawajskie wielokrotnie eksportowały rośliny ozdobne porażone żabami, tylko po to, aby ponieść straty ekonomiczne, gdy ich Przesyłki zostaną zniszczone lub zwrócone.

wielu z nich nie będzie wzruszonych utratą maleńkich, niewidzialnych stworzeń lasu—chrząszczy, pająków., Ale te stworzenia stanowią źródło pożywienia Hawajskich ptaków miododajnych i są zapylaczami spektakularnych endemicznych roślin, takich jak hawajski hibiskus, storczyki i srebrniki.

Niekontrolowane drapieżnictwo żab może drastycznie zdestabilizować rodzimy ekosystem.

rzeczywiście, jedynymi beneficjentami ekspansji żab będą prawdopodobnie te, które jedzą żaby, np. inwazyjne szczury., Szczury z kolei będą stanowić jeszcze większe drapieżne zagrożenie dla zagrożonych rodzimych ptaków niż już to robią, i dla ludzi, ponieważ służą jako rezerwuar dla szczurzych lungworm. Ostatecznie negatywne oddziaływanie tych żab na człowieka jest wielowymiarowe i dalekosiężne.

nadal istnieją poważne wysiłki w celu stłumienia i wyeliminowania coqui na innych Wyspach Hawajskich, dzięki sąsiedzkie coqui-watches, inwazyjny program gatunków, który wspiera „Coqui-free” certyfikacji działalności przedszkola, i prawo stanowe, które sprawia, że przestępstwo umyślnego transportu, importu lub portu coqui.,

Ponieważ, pomimo podobnych zegarków coqui na innych Wyspach Hawajskich, ogromny zbiornik żab zapewnia dalsze przypadkowe wprowadzenie na pozostałe wyspy z powodu regularnego ruchu morskiego.,

teraz coqui przybył do Kalifornii, prawdopodobnie za pośrednictwem skażonych przesyłek roślin z Hawajów, z wydarzeniami udokumentowanymi w szkółkach w Torrance, hrabstwie Orange i San Diego, gdzie ich głośne, ale nieznane telefony zostały mylone z alarmami samochodowymi i egzotycznymi ptakami i stały się ogólnym problemem dla lokalnych mieszkańców. Co więcej, te inwazyjne populacje mogą działać jako stepy do innych zachodnich Stanów wybrzeża, takich jak Oregon i Waszyngton, gdzie coqui mogą napotkać korzystne siedliska.,

mając Hawaje jako lekcję ostrzegawczą na temat tego, co się dzieje, gdy podejmowane są środki, Kalifornia powinna szybko i dokładnie wyeliminować inwazyjny coqui natychmiast. Grając w grę oczekującą, Kalifornia zachęca do znacznie bardziej kosztownego problemu, który zagraża bioróżnorodności, gospodarce i zdrowiu ludzkiemu. Ustalone populacje do tej pory spotykane były tylko w szkółkach. Ale właśnie tam rozpoczęła się inwazja coqui na Hawajach.

Ten artykuł jest powielany za zgodą Scientific American. Został po raz pierwszy opublikowany 8 czerwca 2017 roku., Oryginalną historię znajdziesz tutaj.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *