zagubione legiony rzymskie są ostatnio w kinie. Neil Marshall po raz pierwszy pojawił się w tym roku z centurionem, naprawdę zabawną i krwawą przygodową opowieścią o tym, co stało się z legendarnym dziewiątym Legionem, który zniknął w Dziczy Wielkiej Brytanii. Kevin MacDonald ma film o tym samym legionu wyjdzie w przyszłym roku; ogólnie nazywa się Orzeł (pierwotnie nosił tytuł Orzeł Dziewiątego, co jest znacznie lepsze), film jest ustawiony pokolenie później jako syn żołnierza Dziewiątego legionu poszukuje tej grupy brakującego godła orła.,

ale dziewiąty Legion nie był jedynym straconym legionem. A teraz testy DNA mogły znaleźć jedną z najbardziej legendarnie zaginionych grup rzymskich żołnierzy-w Chinach.

Możesz znać Marka Krassusa ze Spartakusa, ale nie był on tylko wrogiem Kirka Douglasa. Dowodził również jedną z najbardziej druzgocących klęsk starożytnego Rzymu – bitwą pod Carrhae. Siły Rzymskie Krassusa zostały rozpieszczone przez Partów, których próbowali podbić (partia znajdowała się w północno-wschodnim Iranie)., Wygląda na to, że partiańscy łucznicy byli tym wszystkim i torbą żetonów, i jechali na Rzymian, padając strzałami śmierci, a potem odjeżdżali wciąż padając strzałami śmierci. Mogą strzelać równie dobrze do przodu lub do tyłu.

40 000 Rzymian zginęło w tej bitwie, a Krassus, zmuszony do kłótni z Partami przez Zbuntowane oddziały, został zdradzony i ścięty. 10 000 Rzymian zostało schwytanych i od tego dnia zniknęło z oficjalnych ksiąg historii.

ale były na ich temat opowieści i legendy., Przyjęta w tym czasie mądrość polegała na tym, że Partowie wzięli jeńców i przenieśli ich na front wschodni, gdzie zostali skierowani do walki przeciwko Hunom. Z pewnością była to teza wysunięta przez rzymskiego historyka Pliniusza.

i tu robi się ciekawie. Plotka głosi, że niektórzy z tych Rzymian stali się najemnikami, walczącymi za najwyższą cenę. Chińczycy zdobyli miasto Hun prawie 20 lat później i byli pod wielkim wrażeniem kilku wojowników, których zobaczyli w akcji., Chińskie historie opowiadają o wojownikach, którzy używali „formacji rybiej łuski”, co brzmi, jakby bardzo dobrze mogła to być nakładająca się formacja testudo, którą Rzymianie udoskonalili i która uczyniła ich tak zaciętą siłą bojową.

Chińczycy zabrali tych wojowników i przenieśli ich jeszcze dalej na wschód, osiedlając ich w mieście, które nazwano Li-Jien (co po chińsku brzmi jak słowo legion), gdzie odparli Tybetańskie ataki., Ostatnie wykopaliska na obszarze, w pobliżu którego archeolodzy uważają, że Li-Jien był (obecnie zaginął), odkryły rodzaj wciągnika, który Rzymianie używali do budowy fortyfikacji, które były nieznane Chińczykom. Ten kufer jest obecnie eksponowany w Muzeum Lanzhou.

co przenosi nas do współczesności. Archeolodzy, którzy znaleźli ten artefakt, byli zaskoczeni wyglądem mieszkańców. Według China Daily:

byli jeszcze bardziej zdumieni, gdy znaleźli ludzi wyglądających na Zachodzie z zielonymi, głęboko osadzonymi oczami, długimi haczykowatymi nosami i blond włosami.,
chociaż wieśniacy mówili, że nigdy nie podróżowali poza Hrabstwo, czcili byki, a ich ulubiona gra była podobna do tańca walki byków starożytnych Rzymian.

badania DNA wykazały, że niektórzy mieszkańcy wsi mają aż 56% kaukaskich przodków.

zanim przejdziemy do przodu, pamiętajmy, że ta wioska znajduje się wzdłuż słynnego Jedwabnego Szlaku, centrum handlu między Wschodem a Zachodem w czasach starożytnych., Jest wiele sposobów na to, że mieszkańcy Liqian, na skraju Pustyni Gobi, mogli nabrać trochę bieli w żyłach. A makijaż Rzymskiego legionu – mógł zawierać ludzi z całego ogromnego imperium, w tym Niemców (których miejscowi, z ich jasnymi włosami i oczami, wydają się najbardziej przypominać) – sprawia, że trudno jest mieć pewność, że kaukaskie DNA pochodzi z Legionu lub od podróżującego kupca.

To powiedziawszy, jest mało prawdopodobne, aby Rzymianie kiedykolwiek oficjalnie dotarli w pobliżu pustyni Gobi., Imperium Han było świadome Rzymian, i było trochę drobnych kontaktów, ale wszystko było zrobione przez zewnętrznych pośredników (Partów, w rzeczywistości!). Żaden oficjalny rzymski but Nie wkroczył tak daleko na terytorium Chin.

Ale może! Fajnie jest myśleć o powolnym przesiąkaniu się starożytnych imperiów. A idea wytrzymałej bandy rzymskich legionistów – ich ostateczna liczba wynosi mniej niż 200-walczących w dziwnych i egzotycznych krainach i osiedlających się tam – stanowi doskonałą i porywającą historię. Chciałbym zobaczyć film „zaginiony legion”., W końcu mógłbym dostać film, w którym facet w rzymskim hełmie walczy z mistrzem kung fu.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *