FORT LAUDERDALE, Fla. — Ten człowiek nie robi jeszcze. Nie może przestać się ruszać. Nie dla nikogo. Próbował już wcześniej, ale to zbyt trudne. Nawet gdy jest zrelaksowany, śmieje się, wierci, mówi szybko i robi Dzikie gesty rękami. Był taki przez całe życie.
Sammy Sosa zawsze wyglądał bardziej niespokojnie niż stoic w polu pałkarza. dziwne wyróżnienie dla człowieka, który zdobył więcej home runów niż wszyscy oprócz sześciu mężczyzn w historii major-league baseball., Jego ręce gwałtownie drgają na talerzu, a jego lewa stopa metodycznie klepie pod nim Brud, zanim każdy gwałtowny zamach wysyła krzyk baseballa w niebo.
od lat kłóci się lewą nogą, zmagając się z jej uporem. Czasami ma własny umysł. Sosa wymyślił tę metodę uderzania palcem w piłkę, gdy był jeszcze chłopcem, machając obskurną skarpetą na polach San Pedro de Macoris, nadmorskiego miasta 213,000 na Dominikanie., Historia życia Sosa może być opowiedziana za pomocą tego palca. jego wzrost z biedy , jego awans do sławy z Chicago Cubs, jego upadek z grace, a teraz jego szansa na odkupienie ze swoim nowym zespołem, Orioles, który otwiera sezon dzisiaj przeciwko Oakland Athletics.
w młodości, kiedy chciał tylko użyć baseballu do nakarmienia swojej rodziny, to dotknięcie palca pomogło mu zachować cierpliwość, uniemożliwiło mu bycie zbyt gorliwym. Ale później w jego karierze, z jego mięśnie zaczynają zwalniać, to również uczynił go zbyt cierpliwy, pozostawiając go w stanie dogonić najszybszych fastballs., Będzie z nim majstrować, poprawiać i studiować aż do dnia, w którym przejdzie na emeryturę, jak się wydaje. Ponieważ w baseballu i w życiu, wyczucie czasu jest najważniejsze.
w ten energiczny poranek na Florydzie, przed klatką treningową w wiosennym kompleksie treningowym Orioles, Sammy Sosa po raz kolejny walczy z nadwagą.
„Temprano! Temprano! Temprano!- mówi Sosa, potrząsając głową w kierunku kolegi z drużyny Miguela Tejady, kolegi z Dominikany. Wcześnie. Huśtam się za wcześnie.
na początku dziwnie jest widzieć Sosę w takim stanie. Surrealistyczne nawet, ale trudno określić, dlaczego tak jest, dokładnie., Czy to Sosa wygląda nie na miejscu, czy to pomarańczowo-czarny mundur, który nosi od lutego? 2, w dniu, w którym został wymieniony do Orioles?
może to i to, jak się nad tym zastanowisz.,
mimo, że przemijający charakter współczesnego sportu produkuje świeże sceny takie jak to co kilka lat-pomyśl Michael Jordan w koszulce Washington Wizards, Joe Montana w kasku Kansas City Chiefs i Willie Mays w mundurze New York Mets-nigdy nie staje się łatwiejsze oglądanie gwiazd wczoraj próbują zacząć na nowo po fałszywych emerytur, spory o pensje i niechlujne rozwody zmuszają ich do opuszczenia miast, które pierwszy objął je. I choć sportowcy często chcą iść dalej, to nigdy nie jest to takie proste.
– te drzwi są zamknięte-mówi Sosa, stojąc obok szafki., Uprzejma rozmowa nagle stała się napięta po kilku pytaniach o Chicago. W głosie sosy jest gniew. Znużenie też. „Zamknięte. OK, guy?”
niektóre drzwi jednak nigdy nie mogą być całkowicie zamknięte.
Sammy Sosa, w sercach i umysłach fanów, pewnie zawsze będzie Chicago Cub, bez względu na to, co będzie dalej. Jego rola w Wielkim Home Run Chase z 1998 roku, pomimo pytań i wątpliwości, jakie mamy co do niego teraz, gwarantuje to. Jest, podobnie jak Mark McGwire, główną postacią w małym rozdziale amerykańskiej historii, na dobre i na złe., Przesłuchania kongresowe i plotkarskie, pisane przez duchy wspomnienia mogą splamić nasze wspomnienia z tamtego lata, ale nie mogą wymazać emocji, które wywołał Sosa. Zamknij oczy za kilka lat, a Sosa, którą sobie wyobrazisz, prawdopodobnie będzie tą w niebiesko-białym mundurze z Czerwonym „C” przyszytym do klatki piersiowej, facet dmuchający pocałunki do matki i swojego Boga, uśmiechając się, gdy troszczy się o podstawy.,
trudno sobie wyobrazić, że w tym sezonie Orioles będą czymś więcej niż przypisem przypisanym do spuścizny Sosa, ale na wszystkie pytania, na które nie można odpowiedzieć tej wiosny, jedno jest oczywiste: Sosa i Orioles bardzo się teraz potrzebują. W ostatnich latach obie firmy zyskały dużą wiarygodność, a obie znajdują się obecnie w defensywie.
Sosa, który w 1998 roku zdobył 66 home runów i zdobył,308, który w tym roku zdobył nagrodę National League Most Valuable Player award, jest jednym z zaledwie dwóch codziennych graczy w baseballu – drugim jest Jason Giambi Z New York Yankees-którego home Runy, Średnia uderzeń, procent on-base, slugging percentage i total bases spadły w ciągu ostatnich trzech lat.
w 2003 roku został zawieszony w siedmiu meczach za używanie korkowego kija podczas meczu, a na początku ubiegłego miesiąca był jednym z kilku baseballistów wezwanych do zeznań przed komisją kongresową rozpatrującą zarzuty używania sterydów.,
„wszystko, co słyszałem o sterydach i ludzkich hormonach wzrostu, to to, że są one bardzo złe dla Ciebie, nawet śmiertelne” – powiedział Sosa w przygotowanym oświadczeniu przeczytanym przez jego prawnika. „Nigdy nie włożyłbym do mojego ciała czegoś niebezpiecznego. Żeby było jasne, nigdy nie brałem nielegalnych leków zwiększających wydajność. Nigdy nie wstrzyknąłem sobie ani nikomu nie wstrzyknąłem niczego.”
Orioles, które kiedyś były jednym z najbardziej podziwianych i szanowanych franchisingu w baseballu, są na skraju stać się trochę więcej niż puenta, jeśli nie są już tam., W 2001 roku Sports Illustrated nazwał Baltimore „pośmiewiskiem baseballu”, a w zeszłym roku seria zakończyła się stratą rekordu siódmego sezonu z rzędu. Od 1992, pierwszy rok Camden Yards był otwarty, do 1998, Orioles średnio 45,211 fanów na mecz i poprowadził American League w obecności cztery razy. W 2004 roku na każdym meczu pojawiło się 34 300 osób, czyli o 24,6% mniej niż w 1998 roku. Od czasu przejścia na emeryturę cala Ripkena w 2001 roku, moc gwiazd Orioles ledwo zarejestrowała się wśród zwykłych fanów.,
„myślę, że mamy gwiazdy w drużynie, ale są to Gwiazdy, o których ludzie tak naprawdę nie wiedzą, bo się nie ujawniają” – mówi Brian Roberts, drugi basista Orioles. „a Mora to dwaj najlepsi gracze w grze, ale nie przyciągają uwagi mediów ani nie muszą być w centrum uwagi. To nie jest ich sprawa. Sammy, on to uwielbia. Rozwija się na tym. To jego osobowość. To takie nazwisko, że to będzie dobre dla każdego miasta, do którego jeździ.,”
biedne dzieciństwo
odkąd zaczęła się jego kariera w Cubs, amerykańscy dziennikarze poszukujący głębszych prawd na temat Sosa podróżują do San Pedro de Macoris, miasta, które produkuje więcej graczy w major league baseball, per capita, niż jakiekolwiek miasto na świecie. Szybko zdają sobie sprawę, że San Pedro, podobnie jak Sosa, nigdy nie jest nieruchome.,
Samochody i motocykle przebijają się przez skrzyżowania z niewielkim poszanowaniem przepisów ruchu drogowego lub świateł drogowych, a w cieniu Estadio Tetelo Vargas-betonowego stadionu baseballowego, który został zbudowany, aby być sercem miasta – Bose dzieci o brudnych twarzach i zaledwie kilka pesos do ich nazw sprzedają pomarańcze i trzcinę cukrową. W nocy wielu z nich śpi na brudnych podłogach.
Sosa był jednym z tych dzieci i postanowił przypomnieć o tym Kongresowi, gdy został wezwany do składania zeznań., Jako chłopiec czyścił buty w Parque Duarte, głównym parku miasta, mył Samochody i sprzedawał owoce, słodycze i papierosy dla każdego, kto go zatrudnił. Rzadko wiedział, skąd przyjdzie jego następny posiłek.
choć wielu próbowało, żaden pisarz nie udokumentował tego czasu w życiu Sosa lepiej niż Julio C. Malone, dziennikarz i pisarz, który, podobnie jak Sosa, urodził się w malutkiej Dominikańskiej wiosce Consuelo, zaledwie pięć mil od San Pedro De Macoris., Malone, który obecnie mieszka w Nowym Jorku i pisze cotygodniową kolumnę, która jest publikowana w wielu hiszpańskich gazetach, mieszkał w San Pedro De Macoris i pracował dla stacji radiowej przez większą część dzieciństwa Sosa.
pamięta, że widział Sosę w północno-wschodnim narożniku parku, niosącą drewniane pudełko, w którym trzymano jego szczotki do butów.widok, który dał Malone ' owi wyjątkową perspektywę, gdy usiadł, aby napisać książkę o życiu sosy i historii Dominikańskiego baseballu latem 1998 roku. Niedawno ukazało się angielskie wydanie książki, Sammy Sosa w 9 odsłonach.,
„jedną z cudownych rzeczy w życiu w ubóstwie-i wierzcie mi, powinno być w tym coś wspaniałego z całego serca-jest to, że naraża Cię na skrajne trudności” – mówi Malone. „Dopiero, gdy dotrzesz do dołu, dowiesz się, kim naprawdę jesteś.”
prawdziwe dno nie jest jednak łatwe do określenia, gdy tak wiele z twojego życia jest pełnych rozpaczy. Ojciec Sosa, Juan Batista Montero, zmarł na krwotok mózgu, gdy Sosa miał 7 lat., Jego matka, Mireya Sosa, wyszła ponownie za mąż za kierowcę ciężarówki Carlosa Peralta, ale jego dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa, w połączeniu z Sosą i pięciorgiem rodzeństwa, oznaczało, że było już 10 ust do wykarmienia. Mireya modliła się każdego dnia, prosząc o pomoc Boga i zarabiała, ile mogła, sprzedając żywność pracownikom fabryki w San Pedro.
„ona jest dla mnie wszystkim” – mówi Sosa. „To ona jest powodem, dla którego gram tutaj w baseball. Tak bardzo chciałam pomóc matce. Moja rodzina przeszła przez tak wiele trudnych czasów, i to mnie zmotywowało.,”
w San Pedro de Macoris Sosas należeli do najbiedniejszych mieszkańców miasta, ale uważali się również za szczęściarzy. Rodzinie udało się zabezpieczyć jednopokojowe mieszkanie w opuszczonym budynku zdrowia publicznego, po drugiej stronie ulicy od Estadio Tetelo Vargas. Bezdomni osiedlili się tam po tym, jak rząd zostawił ją pustą, a Sosas dzięki przyjacielowi mogli zabezpieczyć mały pokój. Malone opisuje w swojej książce, jak ciepło i komary były często nie do zniesienia w pokojach bez okien, a mieszkańcy prawie „gotowali się we własnym pocie” w najgorętsze letnie noce., Nie było też elektryczności, choć czasami w nocy światła ze stadionu baseballowego po drugiej stronie ulicy wypełniały ich dom.
– Ten pokój to miejsce-mówi Luis Sosa, starszy brat Sammy' ego-gdzie wszystko się dla nas zebrało.”
„To był pierwszy raz, chyba zaczęliśmy rozmawiać o czymś większym” – mówi Sosa.
niezaprzeczalny talent
nie zaprzeczano ani nie ukrywano przed nikim jego surowego talentu. Na pewno nie raz zaczął ćwiczyć i zaczął marzyć o tym, by zostać następnym Roberto Clemente., Mireya Sosa gotowała ryż i fasolę dla swojej rodziny, wciąż ulubionego jedzenia sosy, a Sosa dostawała większą porcję w nadziei, że pomoże mu to przytyć. Nie był duży, ale zaatakował piłkę jak głodne zwierzę, gdy zamachnął się kijem, i wkrótce ludzie zauważyli. Carlos Bernhardt, dyrektor skautingu latynoamerykańskiego, zna Sosa od 12 roku życia. ma prostą historię dla ludzi, którzy pytają go, czy uważa, że Sosa stosował sterydy.
„kiedy Sammy był tylko chudym dzieckiem, ważył może 145 funtów, a ja widziałem, jak uderzył piłkę 390 stóp przez płot” – mówi Bernhardt., „Wszyscy wiedzą, że moc Sammy' ego jest naturalna. Na Dominikanie mówimy, że pochodzi z juki i trzciny cukrowej. W Ameryce masz hamburgery i hot dogi, ale na Dominikanie mamy banany mucho do zjedzenia.”
choć dotychczasowy dyrektor generalny Mets Omar Minaya często przypisuje się odkrycie Sosa, prawda ma więcej warstw niż legenda. Sosa pierwotnie podpisał kontrakt z Philadelphia Phillies, ale jego kontrakt został unieważniony, gdy Skaut został zwolniony i okazało się, że Sosa miał tylko 15 lat, zbyt młody jak na zasady baseballu., Rok później, w 1985 roku, to Skaut Texas Rangers Amado Dinzey błagał Minayę, aby przyjrzała się młodemu prospectowi, który ćwiczył na obozie sponsorowanym przez Toronto Blue Jays. Minaya, który uważał Sosa za niedożywionego, zaoferował mu 3000 dolarów za podpisanie kontraktu z Rangers. Sosa odparła, prosząc o $ 4,000. Obie strony targowały się, choć nie na długo, zanim zgodziły się podzielić różnicę na 3500 dolarów.
za te pieniądze Sosa kupił rower. Resztę dał matce., Wkrótce zarabiał na grę w niższych ligach, aby kupić niewielką działkę w Barrio Mexico, jednym z najbiedniejszych slumsów San Pedro. Na tej ziemi Sosa ostatecznie zbudował dom z jedną sypialnią z brudnymi podłogami i bez wewnętrznej instalacji wodno-kanalizacyjnej. Mireya Sosa wciąż ma łzy, gdy opowiada tę historię.
„Kiedy budował ten dom, powiedział:” Mamo, mam zamiar kupić ci lepszy dom niż ten. Ale to jest ten, który mogę ci teraz kupić. Obiecuję Ci, jak tylko zdobędę więcej pieniędzy, kupię ci rezydencję.,””
ten skromny dom w Barrio Mexico stoi dziś-w przeciwieństwie do budynku zdrowia publicznego, który został zburzony lata temu-chociaż Sosa (który ma duże domy w La Romana, Santo Domingo i Miami) nie jest już jego właścicielem. Cementowe ściany zostały pomalowane na różowo i biało, a dach się odrywa. Mimo to jest w lepszym stanie niż większość domów w okolicy. Nie ma znaków ulicznych, ale kobieta przechodząca obok z małymi dziećmi mówi odwiedzającym, że ulica nazywa się Urugwaj.,
staruszka w domu odpowiada na pukanie do drzwi, ale grzecznie odmawia prośby odwiedzającego, aby zobaczył wnętrze, zobaczyć dom, który zbudował Sammy Sosa. Jest bardzo biedna, ale jest też dumna. To nie tak, że nie chce rozmawiać. Nie posiada żadnych krzeseł, na których można usiąść.
zmartwiony, a jednak zuchwały
ledwo potrafił połączyć ze sobą trzy słowa po angielsku, gdy pojawił się na obozie Rangersów tego pierwszego lata. Koledzy z drużyny musieli zamawiać dla niego w restauracjach. Kiedy kładł się spać w nocy, płakał z samotności.,
„dowiedziałem się od innych graczy, że cały czas się martwił, ale nigdy mi nie powiedział, bo nie chciał, żebym się martwił” – mówi Mireya.
z zewnątrz jednak Sosa potrafi być arogancka i zuchwała. Powiedział Rubenowi Sierrze, prawemu fielderowi Rangers, że jego miejsce jest zagrożone. Kiedy zawodnik Blue Jays George Bell, pochodzący z San Pedro, zdobył nagrodę American League MVP w 1987 roku, ustanawiając rekord dla latynoskich graczy z 47 home runami, Sosa szepnął do swojego brata, Luisa, że przekroczy znak Bella.,
był jednak tak niecierpliwy, że zamachnął się prawie na wszystko. W 1989 roku zagrał w 25 meczach dla Rangers i wszedł na boisko 84 razy. Uderzył właśnie .238, a co gorsza, ani razu nie chodził.
„Różnica polega na tym, że gdy huśtam się i chybiam, ludzie mówią:” on huśtam się na ogrodzenia.””
z powodu przyzwyczajenia Sosa do twardego kołysania i braku prawie wszystkiego, Rangers managing general partner, równie niecierpliwy Człowiek o imieniu George W., Bush zgodził się podpisać umowę, która wysłała Sosę do Chicago White Sox w 1989 roku. White Sox nie trzymali Sosa zbyt długo, wysyłając go przez miasto do Cubs dwa i pół roku później.
w 1992 roku Sosa miał zaledwie 24 lata, ale już wtedy zaczęła się pojawiać Ciemniejsza strona jego osobowości. Jego niespełna roczna żona, Karenlie Bright, twierdziła na Dominikańskim dworze, że Sosa ją pobiła, uderzyła w głowę butelką z rumem i próbowała ją zabić, gdy odmówiła mu rozwodu. Sosa zaprzeczył twierdzeniom, a bałagan po cichu zniknął.,
w ciągu następnych czterech lat rozwijał się jako pałkarz, ucząc się zdobywania boisk i wbijania piłki na przeciwległe pole. Ożenił się ponownie, zakochując się w Dominikańskiej tancerce o imieniu Sonia, z którą ma czworo dzieci. W 1993 roku został pierwszym zawodnikiem w historii Cubs, który zdobył co najmniej 30 home runów i ukradł 30 baz, z czego był tak dumny, że zlecił jubilerowi wykonanie dużego złotego naszyjnika honorującego osiągnięcie i nazwał Centrum handlowe, które kupił w San Pedro De Macoris „Plaza 30/30.,”
wraz z kolegami z drużyny zaczął jednak wyrobić sobie opinię egoistyczną. Nie zawsze rzucał do mety, nie wykazywał zainteresowania przemieszczaniem biegaczy i był zmuszony odpowiadać na zarzuty, że próbował podbić swoje statystyki kosztem drużyny. W 1997 roku, pod koniec sezonu, on i menadżer Cubs Jim Riggleman wdali się w gorącą kłótnię, gdy Sosa został wyrzucony, próbując ukraść podczas przegranej 12-4 Cubs. Wielu wierzyło, że Sosa, który zakończył z 36 home runami i 22 skradzionymi bazami, gonił statystyki.,
mimo to Sosa zaczął regularnie grać dla the Cubs. według Gene ' a Wojciechowskiego, byłego pisarza Cubs beat dla Chicago Tribune, a teraz starszego pisarza w ESPN: The Magazine.
– nie do końca opanował jeszcze Język i nie sądzę, by rozumiał aspekt public relations tak dobrze, jak dalej-mówi Wojciechowski. „Daj mu kredyt, on zawsze, zawsze grał ciężko.”
nikt, nawet Sosa, nie był przygotowany na to, co wydarzyło się w 1998 roku, kiedy to w czerwcu zdobył 20 home runów, co jest rekordem w major league., Jego pojedynek z McGwire w ich dążeniu do pobicia rekordu Rogera Marisa w liczbie home runów w sezonie sprawił, że stał się sławny i sprawił, że dziennikarze sportowi stwierdzili, że jest nowym Ambasadorem Dobrej Woli w baseballu. Sosa zdobył 66 home runów, drugi do McGwire ' a, który miał 70 i skradł ludziom serca.
„zadzwonił do mnie i powiedział:” Mami, Nie wiem o co chodzi” – mówi Mireya Sosa, która obecnie mieszka w dużym domu w San Pedro, który Sosa kupił dla niej. „Powiedział `” staram się tylko ciężko pracować.’Zawsze kładł stopy na ziemi, nawet jako chłopiec.,”
wypada z gry
to dlaczego Sosa goni teraz 600 home runów w mundurze Oriolesa zamiast w prążki Cubsa? Dlaczego był tak zdeterminowany opuścić Chicago, że zrzekł się opcji wartej 18 milionów dolarów w kontrakcie, która by zadziałała, gdyby go wymienili? I dlaczego Młode tak chętnie się go pozbyły?
niektórzy twierdzą, że pierwsze pęknięcie w reputacji Sosa nastąpiło w 2000 roku, kiedy magazyn Fortune poinformował, że Fundacja Sammy Sosa, grupa non-profit Sosa założona w 1998 roku na Dominikanie, nadużywa statusu zwolnionego z podatku., Dwie z jego sióstr prowadziły interesy na Placu 30/30, który Sosa przekazał Fundacji, ale żadna z nich nie płaciła czynszu.
Bill Chase, prezes Fundacji Sosa, przyznał również, że za pieniądze Fundacji kupił samochód sportowy dla młodszego brata Sosa, Jose. Magazyn poinformował, że chociaż Sosa był w połowie drogi do czteroletniego, wartego 42,5 miliona dolarów kontraktu z the Cubs, nigdy nie wniósł żadnego znaczącego wkładu. (McGwire słynny wpłacił $100,000 po otwarciu organizacji charytatywnej.,) Urząd Skarbowy zbadał sprawę, Sosa spłaciła 126 000 dolarów na pokrycie wszelkich wątpliwych transakcji, a Fundacja zamknęła swoje podwoje w 2001 roku.
jednak prawdziwa geneza jednego z najgorszych rozwodów między graczem a drużyną w najnowszej historii baseballu może być najprawdopodobniej związana z decyzją Sosa, świadomą lub nie, o przyniesieniu korkowego kija do talerza 3 czerwca 2003 roku, na nocny mecz przeciwko Tampa Bay Devil Rays.
kiedy kij Sosa rozszarpał się na kilka kawałków w pierwszej rundzie, reakcja fanów i mediów była szybka, zacięta i bezlitosna., Skip Bayless, były felietonista w Tribune, nazwał Sosa „największym oszustwem, z jakim spotkałem się w każdym sporcie” i radośnie oświadczył ,że ” wielki oszust wszech czasów został zdemaskowany.”Sosa zaserwował siedmiomeczowe zawieszenie.
„zadzwoniłam do niego i zapytałam:”- Mówi Mireya Sosa. „Mami, to był błąd i mówię ci prawdę. Teraz muszę naprawić błąd. Urodziłem się mężczyzną, a teraz stawię temu czoła jako mężczyzna.,””
wszystkie buczenia zaczęły się kumulować w ostatnim sezonie, a napięcia wzrosły, gdy Sosa, według wszystkich relacji, zachowywał się jak diva, podczas gdy jego produkcja znacznie spadła. Opuścił miesiąc sezonu ze skurczami pleców, kontuzją, która została spowodowana przez dwa słynne kichnięcia w klubie. Jego relacje z mediami pogorszyły się, a on ostatecznie przestał rozmawiać z ludźmi public relations Cubs całkowicie. Miał zwyczaj pomijać funkcje kibiców Cubs po obiecaniu uczestnictwa.,
Wojciechowski, który w 2004 roku śledził zespół za niedawno wydaną książką Cubs Nation, twierdzi, że chamskie zachowanie Sosa w końcu rozgniewało tak wielu ludzi w organizacji, że nie byli już gotowi go bronić.
Sosa i menadżer Dusty Baker spędzili większość sezonu na kontuzjach, a pod koniec Sosa zaczął wierzyć, że Baker obwinia go za porażkę zespołu w play-offach. Zdobył 35 home runów, mimo że zagrał tylko w 126 meczach, ale tylko odbijał .233 po przerwie All-Star i odmówił wprowadzenia poprawek w swojej pozycji pałkarza.,
„W Sammym sosie jest wiele do polubienia, ale jest też wiele do gardzenia” – mówi Wojciechowski. „Rozmawiałem z wieloma ludźmi wewnątrz organizacji, którzy nie zawsze malowali pochlebny obraz Sammy' ego. Niektóre z nich były tylko sposobem, w jaki traktował personel pomocniczy. Powiedzmy, że Publiczna osobowość Sosa i klubowa osobowość nie zawsze były takie same.”
ostatnia słoma przyszła w ostatnim dniu sezonu, kiedy Sosa, który miał dzień wolny, pojawił się w klubie na kilka minut przed czasem meczu., Zespół został już wyeliminowany z wyścigu do playoffs, ale nadal był mecz przeciwko Atlanta Braves, czy to ci się podoba, czy nie. Sosa najwyraźniej czuł się inaczej. Piętnaście minut po pierwszym skoku wsiadł do samochodu i odjechał.
Sosa później powiedział dziennikarzom, że został do siódmej inningu, ale Cubs byli tak dość z nim, pozwolili to wyciek, że Sosa wyraźnie widać na kamerach bezpieczeństwa opuszczających parking zawodników 15 minut po Cubs wziął pole.,
– naprawdę trzeba było tam być tego ostatniego dnia, żeby zobaczyć złość i zdradę na twarzach kolegów z drużyny-mówi Wojciechowski.
późnym popołudniem, kiedy ostatni członek mediów w końcu zdecydował się wrócić do domu, jeden z kolegów z zespołu Sosa zabrał swój ukochany boom box – ten, którego używał do wysadzania muzyki salsy z małym szacunkiem dla innych bębenków-i rozbił go na tysiące kawałków.
„nie obchodzi mnie to”, Sosa powiedział dziennikarzom tej wiosny, pytany o incydent. „Wiesz dlaczego? Bo kiedy człowieka nie ma w domu, kurczaki skaczą.,”
The Cubs, 2000 miles away in Arizona, had no interested in shooting back. „To nowy początek dla wszystkich, nowy początek dla nas”, mówi Baker. „Czasami zmiana jest dobra dla wszystkich. … Niektóre rzeczy, które tu zrobiono, nikt na nie nie zasłużył. Czasami starasz się być mężczyzną i żyć dalej. Mam nadzieję, że będzie miał tam dobry Rok.”
odnajdując swój rytm
znów jest w klatce uderzeniowej, teraz mniej walczy lewą nogą, znajdując rytm swoich ruchów., Nie jest człowiekiem, którym był, ale oczywiste jest, że kiedy czuje się komfortowo, Sammy Sosa może poprowadzić piłkę dalej i z większą mocą niż ktokolwiek inny. Po treningu, przez kilka minut rozdaje autografy, większość z nich na zdjęciach siebie w mundurze Cubsa. Patrzy na obrazy swojej przeszłości z obojętnością. Jest teraz Oriole, na dobre i na złe.
Malone na pewno wierzy, że będzie na lepsze.
„Baltimore i San Pedro de Macoris tak naprawdę się nie różnią” – mówi Malone. „Oba są nadmorskimi miasteczkami, niedaleko plaży i morza., Sam fakt, że może jechać do zatoki i wziąć głęboki oddech, myślę, że pomoże mu oczyścić umysł.
” To-dodaje Malone-prawie jak w domu.”
pisarze Sun staff Don Markus i Jeff Barker przyczynili się do tego artykułu.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *