„Czy on ma koty?”Poprosiłam mojego chłopaka pilnie.

mój chłopak wzruszył ramionami. Spojrzałem powoli w dół na dywan, gdy mnie olśnił. Byłam pewna, że widzę włosy. Patrzyłem po salonie. Sofa i poduszki też wyglądały Owłosione. Tarzałem się na pokrytym kocią sierścią dywanie. A ja byłam poważnie uczulona na koty.

” wszystko w porządku?”Przyjaciel mojego chłopaka zapytał. Wszedł do salonu z malutką foliowaną saszetką i spojrzał na mnie z niepokojem.,

poczułam twarz ślepo

strasznie swędziłam. W rzeczywistości, czułem, że moje oczy stają się coraz mniejsze. Ledwo widziałem. Może miałem wstrząs anafilaktyczny? Gardło mi się zamykało. Wyczułem łyki powietrza, zanim było za późno. Wkrótce moje gardło zamknie się na dobre i już nigdy nie będę mógł oddychać. Rozpaczliwie sapałem.

„masz atak paniki?”Mój chłopak zapytał. Wydawał się zirytowany.

poczułem się zażenowany. Nasz trójkąt nie był zgodny z planem. Nie byłem fajny. Ale nie mogłem spowolnić oddechu. Co miałem zrobić?, Łykałem tlen dziko, próbując złapać oddech i mając nadzieję, że nic mi nie będzie.

ale było gorzej

mój oddech stał się krótki i płytki. Nie mogłem dostać wystarczającej ilości powietrza. Musielibyśmy wezwać pogotowie.

papierowa torba została mi przekazana i wtedy wróciłem na ziemię. Z jakiegoś powodu papierowa torba przyniosła ponure uczucie do pokoju. Zdałem sobie sprawę, jak poważne stało się wszystko.

to wszystko było w umyśle. Oddychałem w krótkich oddechach, ale stopniowo zwalniałem oddech. Czas się zrelaksować. Nic mi nie będzie. Musiałem się skupić.,

” wszystko w porządku?”Mój chłopak zapytał.

skinąłem głową. Było lepiej, ale nie chciałem rozmawiać.

„macie koty?”Mój chłopak zapytał swojego przyjaciela.

” tak. Mam trzy. Monty, Midnight i Sooty-odpowiedział z dumą nasz przyjaciel.

trzy koty?! Musieliśmy wyjechać. Skupiłem się na normalnym oddychaniu. Trzeba było zachować spokój. Ale prawda była taka, że ten trójkącik był katastrofą, dom był pełen kotów i nasz przyjaciel nie mógł sobie stanąć. Nie poszło za dobrze.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *