swoją „osobą”.”Ten, do którego chodzisz po wszystko i wszystko. Jedyna osoba, która rozumie Ciebie i twój cel.

zacznę od tego, że Nie, Nie mam problemów z zaufaniem. Nie jestem samolubna. Bycie własną „osobą” nie ma nic wspólnego z żadną z tych rzeczy. Wierzę również, że posiadanie bliskich osób jest ważne. Ufanie i kochanie innych jest integralną częścią naszego osobistego szczęścia; sprawia, że czujemy się potrzebni i troskliwi.
mam przyjaciół, dla których zrobiłbym wszystko i Wiem, że zrobiłby dla mnie wszystko., A posiadanie takich przyjaciół i rodziny jest jednym z najlepszych systemów wsparcia na świecie.

Ten artykuł nie ma na celu zastąpienia znaczących relacji. Wręcz przeciwnie. To uznanie, że relacje są niezbędne, ale jesteśmy w stanie dodać głębi do tych relacji, ucząc się, kim jesteś jako jednostka. Jest to uświadomienie sobie, że możesz być niezależny od drugiej osoby i nie zatracić się w tym procesie.

umawiałam się z jedną osobą w liceum i na studia. Pięć lat., Po tak długim czasie trudno komuś nie stać się „osobą”.”Ale teraz zdaję sobie sprawę, że w miarę upływu czasu zatraciłam się dla niego. Nie miałam pojęcia, kim jestem, poza naszym związkiem. Zaczęłam polegać na nim sama i straciłam kontakt z wieloma moimi przyjaciółmi. Straciłem przyjaciół, którzy znali mnie jako Kate, zamiast tych, którzy znali mnie jako jego dziewczynę.

To już nie „ja”, to „my”.'

i tak, kiedy to się nieuchronnie skończyło, nie miałem dokąd pójść. Zdefiniowałem całe moje bycie wokół tego, kim jesteśmy, i nie mogłem określić, kim jestem., Wtedy zdałam sobie sprawę, jak bardzo muszę nauczyć się być własną „osobą.”Uczyniłem nasz związek niezdrowym z powodu tego, jak siebie zdefiniowałem. A potem zdałem sobie sprawę, że potrzebuję siebie bardziej niż kogokolwiek innego.

i od tego czasu stałem się zupełnie nowym sobą. Stawiam siebie na pierwszym miejscu. Zacząłem robić rzeczy dla własnego dobra. I mogę powiedzieć, że czuję się o wiele lepiej. Mam przyjaciół, którzy mnie znają i kochają, bo jestem sobą. Nie boję się już mówić za siebie. Zmieniłem się na lepsze, bo nabrałem pewności siebie, by uwierzyć w siebie., Wiem, że mogę żyć jako jednostka, tak jak chcę.

tak łatwo ignorować siebie w kontekście naszych relacji z innymi. My, jako ludzie, zostaliśmy stworzeni dla wspólnoty i miłości. Ale częściej niż nie, zapominamy kochać siebie. Zapominamy o priorytetach. Tracimy to, kim jesteśmy.

więc Wyzywam cię, abyś był swoją własną ” osobą.”Bo kiedy zidentyfikować, kim jesteś sam, można być najlepszym siebie w swoich relacjach, jak również. Ludzkość jest z natury społeczna i nie jestem wyjątkiem., Ale teraz wiem, że muszę rozpoznać, kim jestem jako jednostka, zanim będę mogła określić siebie w kontekście związku. I to jest w porządku.

Bądź swoim własnym szczęściem. Bądź swoją własną cheerleaderką. Bądź jedyną osobą, której ufasz i wierzysz w siebie, ponieważ nie ma sensu czekać, aż ktoś inny zrobi to za Ciebie.

Twoją „osobą” zawsze powinieneś być ty, zanim będzie to ktoś inny.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *