zeszłej jesieni, zanim Covid-19 zmieścił się i zmienił wszystko, znalazłem się na wycieczce po Utah, która rozpoczęła się w Salt Lake City. Tam mężczyźni ubrani na biało odmówili mi wejścia do świątyni Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, ale stolica państwa była pełna objawień., Były one po prostu bardziej boozierskie — od Suntori Toki highball z marakująm i shiso w Post Office Place, barze, który rości sobie prawo do najbardziej Japońskich whisky w kraju, i klarowane, ręcznie cięte lód w eliksirze żyto-Cynar w buzzy eatery HSL, do litego Frapatto z malutkiej, organicznej Winnicy Gurrieri z Sycylii, popijając piosenkę w restauracji Table X, a lokalne piwa, takie jak ogromny Pumpkin Imperial Stout z Epic Brewing i salty Lake Effect gose z właściwego parzenia.
, / Align = „center” bgcolor = „# e0ffe0 ” / cesarz Chin / / align = center / W tej chwili, z usługami w pomieszczeniach ograniczonymi do sześciu stóp społecznego dystansu między stołami, wiele barów nie może sobie pozwolić na ponowne otwarcie przy ograniczonej pojemności, ale jest kampania # saveutahbars w toku, aby popchnąć legislaturę stanową do zalegalizowania koktajli na wynos. To Grupowy wysiłek zgranej społeczności kreatywnych profesjonalistów, którzy w ostatnich latach zmienili to kwitnące miasto w najnowszy hotspot napoi w kraju.,
Nowe Tysiąclecie, nowa postawa
po części energia pochodzi z posiadania czegoś do udowodnienia. Jak wyjaśnia Jacob Hall, współwłaściciel baru Alibi: „kiedy masz takie państwo religijne, masz również silną kontrkulturę. Ludzie chcą pokazać, że stereotyp Utah jest niepoprawny, a dzięki temu widać mocną scenę barową.,”
w Alibi, który został ponownie otwarty 1 lipca po trzy i pół miesiąca zamknięcia, Hall ściska grejpfruta i yuzu razem dla swojego popularnego mezcal Palomas. Dziewięć lat temu, typowy dzieciak z Utah,” nie wiedział nic o alkoholu”, mówi. Potem trafił na występ bar-back w barze X, należącym do gwiazdy” Modern Family”, Ty ' a Burrella.
w 2010 roku aktor przerobił pijalnię Art Deco i napełnił ją alkoholem, testując niedoszłych barmanów na 100 klasycznych drinkach., Podczas zamykania coronavirus okazał się liderem, uruchamiając inicjatywę zbierania funduszy na serwer Tip Your Server, która zebrała ponad pół miliona dolarów dla przesiedlonych pracowników baru i restauracji oraz organizując cotygodniowe wyskakujące okienko dla pracowników przemysłu na parkingu w barze X.
w momencie otwarcia Bar X był pierwszym poważnym koktajlistą w Salt Lake. Miasto już wtedy ulegało przemianom, dzięki zimowej olimpiadzie w 2002 roku. „Przed Olimpiadą potrzebowałeś prywatnego członkostwa, aby dostać się do barów”, wspomina pisarz napojów Darby Doyle., „Bary miały butelki wielkości samolotu, a Ty zmieszałeś swój własny napój. Komitet Planowania Olimpiady powiedział: „chyba żartujesz, jeśli myślisz, że nasi ludzie przyjdą, jeśli przepisy dotyczące alkoholu nie zostaną znormalizowane.””
W 2009 roku zakaz członkostwa prywatnego został zniesiony. Od tego czasu kultura napojów SLC rozkwitła wraz z jego gospodarką., Napływ nie – mormońskich przybyszów został przyciągnięty do obszaru zarówno przez pracodawców, takich jak Adobe i Goldman Sachs, jak i przez wysoką jakość życia skoncentrowaną na świeżym powietrzu w Utah. Wiele z nich chce pić.
koktajle startują
z dziką grafiką i podświetlanymi japońskimi duchami, aby iść z japońsko-Peruwiańskimi kąskami, Post Office Place to rodzaj baru, który można znaleźć w każdym mieście — wyjątkowy i pyszny. Barmani tutaj, podobnie jak w innych miejscach w Utah, pracowali z ograniczeniami: dozwolone 1,5 uncji spirytusu podstawowego, plus uncja spirytusu smakowego. Ale to nie osłabiło ich kreatywności., Żytnio-surowy Tom Kha Sour z trawą cytrynową, tamaryndowcem, imbirem i sosem rybnym? Tak, proszę.
Jak sprzedać taki napój miastu wciąż nowemu w koktajlach?
„tłumacząc się ludziom i trzymając ich za ręce” – mówi Crystal Daniels, dyrektor generalny Post Office Place. Ten poziom obsługi przemawia do ciepłego klimatu sceny. Jeśli chcesz zmusić miasto do picia, musisz to zrobić delikatnie., W tej chwili, ze swoją małą przestrzenią nadal zamkniętą, Daniels i załoga zbierają butelkowane miksery do sprzedaży ze swojej siostrzanej restauracji, Takashi, obok: arbuzowa Paloma; Playa Tamarindo z grillowaną cytryną i ananasem; miód, szałwia i Yuzu Hachi Hive. Każdy z nich zawiera proste instrukcje dotyczące przygotowania koktajlu w domu.
nawet taka gwiazda baru jak Scott Gardner utrzymuje przyjazną atmosferę. Gardner budował programy w restauracjach do 2016 roku, kiedy to uruchomił Water Witch., To był cel dla meksykańskich napojów w jicara tykwy i highballs z domu klarowane grejpfrut kordial, a także Miller Lite I shot. „Patrzymy na napoje jak jedzenie: co jest Mirepoix koktajlu?”mówi Gardner. „Ale bez względu na to, jak poważnie się stajemy, wszystko musi być zabawne. Nie jesteśmy tylko eleganckimi koktajlowcami. Skupiamy się na społeczności.”
Gardner i jego partnerzy planują sierpniowe otwarcie swojego baru, którego klimat przypominający”okrzyki” odświeża gości z trudniejszego rynku, takiego jak Nowy Jork. Pomogło to również uczynić opcję ruletki popularną w SLC., Barman rozmawia z Klientem, a następnie tworzy napój dopasowany do jego preferencji. W chic Under Current, ponownie otwarty od 12 maja, oferta nazywa się „Walk the Plank”, a to pomaga uczynić miasto beefiest klasyczna lista koktajli mniej zastraszające. „To coś, co ludzie kochają”, mówi menedżer Natalie Hamilton. „W ciągu ostatnich kilku lat widziałem o wiele większe zaufanie do barmanów.”
Wrażliwość jest wbudowana w wygląd miejsca., „Poziom seksizmu w Utah jest niepokojący, a bary mogą być przerażające, głównie dla kobiet” – mówi Hill. „Zaprojektowaliśmy nasz, aby był otwarty, z dużą ilością kolorów i bez ciemnych obszarów. Barman widzi całe piętro i monitoruje wszystko.”
to część większej misji, aby każdy Utahn czuł się komfortowo w piciu — nawet jeśli jest trzeźwy. Biorąc pod uwagę wpływ Mormonów, koktajle bezalkoholowe są tutaj poważne. Po prostu spróbuj odświeżacza krwi pomarańczowo-kokosowo-waniliowego w HSL lub sody z buraków przy stole X., „Chcemy powitać każdego” – mówi Mike Blocher, szef kuchni i współwłaściciel stolika X – ” kimkolwiek jesteś i w co wierzysz.”
Chociaż biznes był jeszcze bardziej utrudniony przez tygodniową godzinę policyjną w odpowiedzi na demonstracje, Table X i wiele innych restauracji i barów przyczyniło się do nagrody #SLCdrawingforBlackLives, aby wesprzeć ruch.,
powrót do Alembików
kierowca sceny barowej pojawił się w lokalnej destylacji. W 2006 roku High West zainstalowało pierwsze alembiki po prohibicji w stanie Utah. Obecnie Utah Spirit Trail wymienia dziewięć budynków w hrabstwie Salt Lake. Gin w beczce, którym smakowałem w HSL, zmieszany z syropem truskawkowo-ogórkowym i St. Germain, pochodził z Beehive, pierwszej destylarni ginu w Utah od 1870 roku.,
ul ma pełną licencję na alkohol, więc gdy bar jest otwarty, goście mogą dostać hiszpański styl g&T, ale mogą również popijać Lagavulin, paść małe talerze i cieszyć się DJ. Ten rodzaj rozrywki pomógł SLC rozwijać. „Scena destylacyjna i barowa pomogła podnieść postrzeganie”, mówi Erik Ostling, współwłaściciel Beehive. „Ludzie przyjeżdżają do Utah, aby wędrować, jeździć na rowerze i jeździć na nartach w górach. Teraz jest życie nocne, i widzieliśmy ludzi przyjeżdżających do miasta, aby zobaczyć, co się dzieje.,”
na razie, wraz ze wzrostem liczby przypadków pandemii w Salt Lake City, Beehive utrzymuje swój bar zamknięty, ale sklep gorzelni jest oficjalnym państwowym sklepem monopolowym, więc klienci nadal mogą kupować alkohole ule, Miksery rzemieślnicze, lokalne piwa i koktajle w puszkach pod etykietą Desolation Distilling.
najciekawsza destylacja odbywa się jednak na przedmieściach Salt Lake City w Waterpocket, gdzie Julia i Alan Scott produkują maverick amaros i likiery z historycznych receptur., Z Covid-19, uruchamiają system pre-order dla klientów odbioru butelek, takich jak wzbogacony kurkumą Notom amaro i pomarańczy, przyprawy do ciast i szałwii-infused Oread wymyślone z 19th-century Danzig receptury. Ale kiedy wycieczki i degustacje wznowione, odwiedzający będą próbować wyrobów za murem zwanym kurtyną Syjonu. W 2017 r. kurtyna Syjonu została usunięta z barów, aby chronić nieletnich przed widzeniem wylewanych napojów, zastąpiona 10-metrową strefą”tylko dla dorosłych”. Waterpocket nie jest skonfigurowany do takiej konfiguracji, więc kurtyna Syjonu pozostaje., Na szczęście barmani nalewają swoje Likiery w całym mieście.
miasto Piwne
w postindustrialnych dzielnicach zmiany w przepisach o zagospodarowaniu przestrzennym dały gorzelnikom miejsce na produkcję gorzelni. Mogą za to podziękować browarnikom takim jak Trent Fargher. W Shades Brewing w starej fabryce hot dogów w South Salt Lake jego zespół fermentuje owocowe, a jednocześnie suche Soury opatentowanym szczepem starych Norweskich drożdży o nazwie kveik.
„współpracowaliśmy z Radą Miasta, aby stworzyć licencję produkcyjną, która pozwoli na pomieszczenie z tapczanem w lokalu”, mówi Fargher., „Teraz mamy Trzy browary i trzy gorzelnie w odległości spaceru.”Właśnie zainstalował nowy ogródek piwny na tyłach, gdzie można pić z dystansu.
kilka przecznic na północ znajduje się kolejne centrum piwowarskie, w historycznej dzielnicy magazynów zbożowych zwanej spichlerzem. W trzech byłych warsztatach samochodowych zalanych naturalnym światłem goście popijają niemieckie piwa w rodzinnym Templin Brewing, którego taproom został ponownie otwarty w Dniu Pamięci. Chociaż krany nie mogą płynąć z niczym ponad 5 procent ABV, puszki i butelki stają się silniejsze. Rodzina templinów tworzy 10.,2 procent Trippel dla tłumu, który wspiera obfitość piwowarów.
„warzę w Salt Lake od 1995 roku, kiedy były tylko cztery Browary. Dziś jest ich około 45”, mówi właściciel i piwowar Kevin Templin. „Dzieci przychodzą z nowymi pomysłami i dziką kreatywnością.,”
niektóre z innych najlepszych browarów SLC to kiitos Brewing, gdzie stout jest wytwarzany z organicznego prażonego kokosa i Cream ale z lokalnie palonymi ziarnami kawy; Fisher Brewing Company, która przedrukowała rodzinną etykietę z 1884 roku; i Proper Brewing Company, która produkuje warzony ziołowo dubbel gruit-wszystkie są w odległości spaceru od rodziny Templin, co sprawia, że Epicki czołg piwny. Wszystkie ich sklepy są otwarte na wynos w czasach koronawirusa, a taproom propera leje się.
znaleziska wina
największe odkrycia znajdują się jednak na listach win SLC. Aby zrozumieć, dlaczego restauracja Pago oferuje malutką produkcję Alepa Riccio Bianco 2013, wykonaną ze starożytnego Winogrona Pallagrello Bianco w kampanii, za niewiele więcej niż cena detaliczna, musisz zrozumieć prawa alkoholowe Utah.
restauratorzy tutaj nie mogą uzyskać zniżek ani dostaw; idą do Państwowego sklepu po wino w cenie detalicznej. Zasady BYOB-friendly łączą się z systemem, aby utrzymać niskie marże., „Konsumenci wiedzą, jakie restauracje płacą, a jeśli znaczą wino nadmiernie, ludzie po prostu przynoszą własne”, wyjaśnia Tracey Thompson, prezes i dyrektor generalny brokerage Vine Lore. „Możesz przynieść wino do restauracji, a oni będą pobierać rozsądną opłatę korkową.”
Kolejną zaletą enofilów jest obniżona cena dla małych producentów. Standardową marżą państwa jest 88 procent. Dla winnic produkujących mniej niż 20 000 galonów, to 49 procent., „Jeśli produkt uzyska wysoki wynik w Wine Spectator, sprzedawca detaliczny w innym stanie może podnieść cenę o 50 procent”, mówi Brad Jensen, prezes Bon Vivant Imports z Utah. „Tutaj cena jest ceną, więc można znaleźć ciekawe rzeczy tańsze.”Tak na przykład Olivier Leflaive Chassagne-Montrachet 2014 Może być $ 69 w Utah state store, podczas gdy jest powyżej $80 gdzie indziej.
a ekologicznie hodowana Quarta Generazione Aglianico del Vulture DOCG przez winiarkę z czwartego pokolenia w Basilicata? Zapłacisz 33 dolary.,99 za to w sklepach w Salt Lake, i to jedyne miejsce w USA, które znajdziesz, ponieważ kolejnym dobrodziejstwem dla pijących wino SLC jest mały, tylko importerzy Utah.
jednym z nich jest Stephanie Cuadra, założycielka Terrestorii. Przynosi wina od drobnych, ekologicznych producentów włoskich i hiszpańskich. Wiele z nich to specjalne zamówienia, co oznacza, że Rada Kontroli alkoholu kupuje Etui na zamówienie dla każdej restauracji lub konsumenta, który o to prosi. Dla importerów producentów rzemieślniczych na listach w Pago, Table X, HSL i innych restauracjach, „Utah idealnie pasuje”, mówi., „Jeśli importer ma duże rynki, po co zawracać sobie głowę Utah? Ale tradycyjni importerzy również nie zwracają uwagi na tak małe winiarnie. Więc proporcje są właściwe.”
wina nigdzie indziej sprzedawane w rozsądnych cenach, fascynujące koktajle w przyjaznych barach, kreatywne gorzelnie i browary przez dziesiątki — oto toast za Ciebie, Salt Lake City. Co najlepsze, scena jest wciąż młoda i ambitna. Zawodowcy wciąż naciskają, aby przynieść pijącym inspirujące łyki.
„Salt Lake City to miasto krów” – mówi Scott Gardner. „Zawsze będzie., Ludzie z zewnątrz przychodzą z niewielkimi oczekiwaniami, a brak oczekiwań ułatwia osiągnięcie sukcesu. Ale mówimy naszym pracownikom: „Nie spoczywajcie na laurach. Musisz szlifować i pozostawać na wierzchu.””