kto jest właścicielem Islay?
tak. Przynajmniej częściowo, jak się okazuje. Drobiazgowo. Przypomniało mi to niedawne wyczyszczenie moich szafek z aktami, które wytworzyło wszelkiego rodzaju efemery z auld Lang syne.
wśród odkryć: certyfikat na dożywotnią dzierżawę na metrze kwadratowym Islay (Numer działki 215398, jeśli chcesz sprawdzić moje BOna fides). Jest to akcja promocyjna Laphroaig, bezpłatna dla każdego, kto kupił butelkę. Świadczenia obejmują roczny czynsz dram, który należy odebrać osobiście w gorzelni., Jeśli chodzi o chwyt marketingowy: nie jest najgorszy. To na pewno lepsze niż wysyłanie pustych butelek.
wyznanie: pomimo moich rozległych ziem, nigdy nie byłem na Islay. Opierając się na dacie z 2004 roku na moim świadectwie, obliczam, że mam 15 lat pamięci DRAM, chociaż założę się, że kwintesencja szkockiej parsymonii oznacza, że moje prośby o więcej niż jedną zostaną bezceremonialnie odrzucone.
jednak wypiłem sporo whisky z Islay i mam własne wyczucie tego miejsca., Została mi przekazana w formie osmotycznej, wchłonięta przez procesy metaboliczne i – jestem prawie pewien-wykazuje tylko najbardziej pobieżne podobieństwo do rzeczywistego doświadczenia bycia na wyspie.
To jest jednak najzabawniejsze w miejscach: są czymś więcej niż tylko masami ziemi lub nazwami na mapie. Niektórzy podejmują własne życie zupełnie niezależnie od ich specyfiki geograficznej. Są zagorzali miłośnicy Paryża, którzy nigdy nie postawili stopy w żadnej z dwudziestu dzielnic., Ameryka jest pełna ludzi, którzy bezinteresownie opisaliby Siebie Jako „Irlandczyków”, „Włochów” lub „Szwedów”, ale nie odwiedzili swoich krajów pochodzenia przodków. W takich przypadkach wielka litera-P – „miejsce” przekracza „miejsce”.”Twierdzę, że dla miłośników whisky Islay jest właśnie takim miejscem.
Mark wcześniej analizował transformację Islay z miejsca w markę, a Bruichladdich twierdził, że jest autentyczny i oryginalny., Strajki prewencyjne wzdłuż tych samych strategicznych linii mają teraz miejsce na Skye, gdzie Talisker wydaje się intencją znakowania każdego powiązanego appellation, cognomen i sobriquet. Jednak gdy miejsce przekroczy geograficzną rzeczywistość i stanie się miejscem, staje się częścią psychologicznej wspólnoty ludzkości. Nikt nie może posiadać miejsca, tak samo jak uczucia, tęcza czy trzęsienie ziemi.
Laphroaig, a konkretnie jego 10-letnia edycja, była pierwszą whisky z Islay, jaką pamiętam. Podobnie jak w przypadku większości pijących po raz pierwszy Laphroaig, pozostawiło to na mnie niezatarte wrażenie., Pamiętam, jak rozpylałem coś w stylu: „Święta Maryjo, Matko Boża, pomóż mi, umieram!”gdy fale smaków dymnych, tłustych i słonych ogarnęły moje podniebienie. Nawet późniejsze uruchomienie z Ardbeg expressions na overdrive nigdy nie zastąpiłoby tej początkowej pamięci pełnej Islay-ness Laphroaig.
próbowałem teraz Dram z każdej destylarni na wyspie i doceniłem różnorodność potencjalnych stylów, nawet pomiędzy edycjami z tej samej destylarni., Wiem, intelektualnie, że whisky Islay może być torfowa lub owocowa, brusowa lub elegancka, słona lub słodka, a często wszystkie te rzeczy w tym samym czasie. Jednak emocjonalnie zawsze będę rozumiał Islay poprzez pierwszą dramę Laphroaig.
nie mogę powiedzieć, kiedy ostatnio kupiłem butelkę tego wyrażenia. To było prawdopodobnie co najmniej 10 lat temu, przypadkowo. Tak więc, zainspirowany ofertą dram z butelki zakupionej przez Carla, wracam teraz do Islay (syntetycznie, duchowo i nostalgicznie)., Ci z was zaznajomieni z moimi filozoficznymi rozważaniami zrozumieją, że jest to wstęp do poważnego błędu. Jednak obiecuję, że piszę to wszystko, zanim powącham lub skosztuję dram, słowo Harcerza.
oddani czytelnicy tej strony będą świadomi ogólnego spadku jakości w ostatnich latach wśród oficjalnych butelek Laphroaig, ostatnio przejawiającego się w wypadie Phila, który był niefortunny na wielu płaszczyznach. Uprzedzony, jestem na straży rozcieńczonego odczucia w ustach z nutami rozmoczonego materiału opakowaniowego. Ale też pełna nadziei. To Islay! To moja Wyspa!,
jest to butelka Laphroaig w wieku 10 lat, butelkowana w 43%. Moja lokalna stawka wynosi $45 za butelkę 750 ml z kartą lojalnościową (i jestem niczym, jeśli nie lojalny wobec moich lokalnych dostawców alkoholi). Jest powszechnie dostępny i często dostępny na specjalnych Targach Amazon, Master of Malt lub The Whisky Exchange.
Laphroaig Aged 10 Years – Recenzja
Kolor: Średni e150a kolor karmelowy. Poważnie, poszukaj niezależnych butelek Islay malts mniej więcej w tym wieku i podziwiaj ich porównawczą bladość.
na nosie: dymny karmelizowany-cukrowy zapach pieczonych pianek., Farba domowa, dojrzały grejpfrut, masło shea, lakier i lekki powiew lateksowych bandaży.
w ustach: Ashy na początek, to szybko zanika w mętny i rozcieńczony midpalate. Jest ślad wilgotnego papieru gazetowego, znamienna wada późnego Laphroaiga. Wyparowuje całkowicie na wodnistym, słabym wykończeniu, które utrzymuje się z resztkową czerstwą nutą.
wnioski
odcień swojej dawnej jaźni, nie ma w tym nic z opanowanej asertywności poprzednich pokoleń Laphroaig w wieku 10 lat., Rozrzedzona nie do poznania i z pewnymi wyraźnymi uwagami, reprezentuje wyblakłą chwałę i cyniczny handel na sile marki, która dała wyraz swojemu Związkowi ze wszystkim, co czyni whisky z Islay wielką.
miejsce, które kiedyś odwiedziłem, przynajmniej wirtualnie, zniknęło. Dobrą wiadomością jest to, że miejsce wciąż istnieje i jest pełne ciekawej whisky, która naprawdę wyraża istotę tego wyjątkowego środowiska., Choć z mojej listy zakupów wykreślę ten wyraz Laphroaig, będę gotowa na kolejną małą podróż w szklance do miejsca, które należy do mnie – rzeczywiście, do nas wszystkich – ale przede wszystkim do mnie.
wynik: 3/10
zdjęcie z Giełdy Whisky.w tym artykule znajdują się linki płatne prowizjami, jeśli chcesz wypróbować nowoczesną wersję Islay.
laphroaig