„stało się świętym miejscem, a ludzie chcą tam czcić”, powiedział Daya Ram, stary mężczyzna, który wygląda na poobijanego przez dziesięciolecia pracy. „Policja im nie pozwoli.”

Reklama

to, zdaniem władz, nie jest zaskoczeniem. Nie widzą nic świętego w tym, co się stało w Baniyani.

„To jawne morderstwo.,”

rzeczywistość jest czymś bardziej skomplikowanym, plątaniną tradycji, praw i wierzeń, w których jasne wyjaśnienia nie są rażące. Ponieważ ponad 175 lat po tym, jak byli kolonialni władcy Indii zakazali sati, starożytnej hinduistycznej praktyki, w której Wdowa pali się żywcem na stosie pogrzebowym męża, pozostaje ona potężnie rezonująca w kieszeniach wiejskich Indii-i głębokim wstydem dla coraz bardziej zurbanizowanej elity tego kraju.,

Reklama

miasto i wieś

Indie pozostają pod wieloma względami dwoma krajami-miejscem zarówno miejskim, jak i wiejskim, nowoczesnym i przedindustrialnym, wykształconym i analfabetami. Sati jest odzwierciedleniem tego, jak rozległa może być ta przepaść.

choć przypadki sati są dziś rzadkie-Indie zwykle mają jeden co roku lub tak — w ostatnich miesiącach Odnotowano gwałtowny wzrost: co najmniej trzy wdowy zmarły na stosach swoich mężów od sierpnia, a inna została powstrzymana przed spaleniem się na śmierć, gdy mieszkańcy wsi interweniowali.,

Reklama

Możliwe, że doniesienia medialne i przekazy ustne prowadzą do naśladowczego efektu.

ale w wiejskich Indiach łatwo znaleźć ludzi, którzy czczą sati jako ostateczną demonstrację kobiecego honoru, oddania i pobożności. Tysiące świątyń sati zostało wzniesionych na przestrzeni wieków, wiele starannie zachowanych i nadal w codziennym użyciu.

, Jest to bardzo miejskie, bardzo metropolitalne, bardzo Średniej klasy ” – powiedziała Ranjana Kumari, wybitna działaczka na rzecz praw kobiet w New Delhi, stolicy, około 400 mil na północ stąd. „Jesteśmy wieloma narodami kulturowymi w obrębie jednego narodu.”

Reklama

Jeśli ten ponad miliardowy naród wydaje się coraz bardziej nowoczesny, kraj programistów i firm outsourcingowych, rzeczywistość jest inna dla większości ludzi. Ponad dwie trzecie Indian nadal mieszka w wioskach takich jak Baniyani, a większość zależy od rolnictwa.,

kraj wydaje się rozwijać na sprzeczności: Indie produkują ponad 300 000 inżynierów Rocznie, ale 700 milionów Indian nie ma dostępu do toalet. Najlepsze indyjskie uniwersytety należą do najbardziej konkurencyjnych na świecie, ale prawie 40% dorosłych to analfabeci. Indie mają teraz salony Ferrari, ale tylko 6% wiejskich domów ma telefony.

problemy kobiet są dużym problemem., Uważa się, że tysiące młodych narzeczonych rocznie ginie z powodu sporów posagowych. statystyki wskazują, że w społeczeństwie, które woli mieć chłopców, aborcja płodów kobiecych opuściła kraj z 10 milionami „zaginionych” dziewcząt. Nie chodzi tylko o edukację i modernizację: niektóre z najbogatszych społeczności w kraju mają największą nierównowagę.

Reklama

ale dla współczesnych Indii sati jest przypomnieniem tego, co stara się zostawić za sobą, i zareagowała z pogardą i wstydem na to, co stało się w Baniyani. „Barbarzyństwo”, jeden z reportaży nazwał to., „Średniowieczny”, powiedział inny. Politycy wezwali policję za aresztowanie 13 mieszkańców wsi, w tym czterech synów Kariyi Bai, kobiety, która zmarła. Przez kilka tygodni w wiosce przebywał oddział policji, aby upewnić się, że miejsce kremacji nie zostało zamienione w kapliczkę. W Indiach nawet gloryfikowanie sati jest nielegalne.

w Baniyani jednak opowieści o sati są przekazywane od pokoleń, a historia tego, co się tu wydarzyło, jest opowiedziana z szacunkiem.,

„słyszałem, że policja twierdzi, że to było morderstwo, ale to nieprawda”-powiedział Ram Bali, 51-letni rolnik, wchodzący do wioski późnym popołudniem, wyczerpany po dniu włamania do pobliskich pól. „Kariya Bai stała się świętą.”

Reklama

oszołomieni sąsiedzi

tak przynajmniej wszyscy się zgadzają: krucha kobieta około 95 lat, Bai mieszkała z mężem i synami w błotnistym domu, zaledwie 15 stóp szerokości. W połowie września mąż Bai zmarł po długiej chorobie.,

poprosił o skremowanie na własnej ziemi. Więc jego synowie zbudowali stos suszonego krowiego łajna na polu kukurydzy i postawili jego ciało na szczycie.

Reklama

tu zaczyna się spór.

Bai, jak mówią jej sąsiedzi, była cichą, niewykształconą kobietą, która urodziła pięciu synów, cierpiała przez śmierć jednego i patrzyła, jak inni wyrastają na robotników lub drobnych rolników. Przez lata mówiła o tym, że nie spodziewa się żyć długo obok swojego chorego męża.,

mimo to, mówią, że byli oszołomieni, gdy po jego śmierci ogłosiła, że popełni sati.

Reklama

nikt w Baniyani nie przyzna się do przyłączenia się do tego, co szybko stało się paradą na stosie pogrzebowym, lub do zobaczenia płonącego Bai. Boją się policji. Ale wielu mówi, że słuchali tłumów, a potem słyszeli historie od sąsiadów, którzy patrzyli.

„w chwili, gdy powiedziała, że chce być sati, wszyscy przybyli stąd i z pobliskich wiosek” – powiedział Ram, starszy wieśniak., „Musiało być co najmniej 200 osób, może 300.”

„–„Chwała matce sati!”

potem Bai weszła na stos pogrzebowy, wzięła głowę męża na kolana i poszła-bezboleśnie, nalegają-na śmierć. Dla niektórych wieśniaków akt ten uczynił ją świętą, dla innych boginią. Większość tutaj czciła to, co zrobiła.

„Indie się zmieniły, a ludzie nie powinni teraz robić sati” – powiedział Bali. „Ale jeśli popełnisz sati, masz odwagę…., Z normalnej osoby stałeś się nadczłowiekiem.”

zanim przyjechała policja, wszyscy w wiosce chodzili po popiołach ognia” „Oczywiście, że moja kolej.”

Reklama

ale trzy godziny drogi od Chhatarpur, najbliższego dużego miasta, komendant policji siedzi w swoim jasnym biurze i odrzuca rozmowę o świętości.

Shekhar nie jest pewien dokładnie, co się stało, ale wie, że miało miejsce przestępstwo., Wątpi, że Bai miała siłę, by wejść na stos, ale także wątpi, że została zmuszona fizycznie, jak to miało miejsce w niektórych innych przypadkach. Dodaje jednak, że wieśniacy z łatwością mogli powstrzymać Bai i prawie na pewno ją zaatakowali.

„opowieści o gloryfikacji sati istnieją już w tych wioskach. Trzeba tylko coś zachęcić, ” powiedział.,

Reklama

początki dyskusji

palenie wdów prawdopodobnie miało miejsce w Indiach około V wieku, ostatecznie skupiając się na Rajputach, społeczności wojowników wysokiej kasty związanej z wieloma północnymi indiańskimi rodzinami szlacheckimi. Bai, podobnie jak większość innych kobiet, które zmarły w ostatnich przypadkach sati, była Rajput.

pochodzenie Sati pozostaje pod dyskusją. Być może w ten sposób kobiety okazywały lojalność zmarłym mężom lub sposób na uchronienie żon pokonanych królów przed gwałtem. To mogło być tak, jak mężczyzna wziął to, co posiadał, w tym swoją żonę, do następnego życia.,

Reklama

z pewnością jednak oszczędziła kobietom jedną z najsurowszych tradycji w starożytnej kulturze hinduskiej: wzgardzanie wdów. Nawet dzisiaj w niektórych częściach wiejskich Indii niektóre wdowy z wysokiej kasty pozostają związane praktykami, które sprawiają, że są pozbawione jakiegokolwiek dziedzictwa i zmuszane do nędzy.

dla współczesnej elity Indii takie wierzenia oznaczają, że w sati nie ma prawdziwego wyboru, nawet jeśli kobieta idzie dobrowolnie na stos pogrzebowy.

„to absolutna bzdura, ci ludzie, którzy mówią, że jest dobrowolne” – powiedział Kumari, działacz na rzecz praw., „To zawsze kwestia rodziny, socjalizacji i sytuacji ekonomicznej.”

Reklama

ale udaj się do miejsca takiego jak Rampur, wioski kilka mil od Baniyani na skręconych polnych drogach, i mówią o śmierci wdów z często niepokojącą radością. Mieli tam sprawę sati około 60 lat temu, a Świątynia, ustawiona na zacienionym wzgórzu poza wioską, wyznacza miejsce, w którym zginęła kobieta. Wewnątrz małej świątyni, starannie namalowany posąg przedstawia kobietę trzymającą ciało męża.,

„ludzie z daleka wciąż przychodzą modlić się w naszej świątyni”-powiedziała Bimla Shukla, 40-letnia kobieta.

uśmiecha się szeroko, gdy mówi o kobiecie, która została spalona żywcem, i o cudach, które wciąż przynosi jej śmierć. „Każde Twoje życzenie się spełni.”

Reklama

w innej wiosce kilka godzin temu grupa młodych mężczyzn spędziła ostatni wieczór paląc i rozmawiając na schodach małej świątyni sati., Było pokryte niebieskim graffiti. zapowiedź szczepienia przeciwko polio, hasło polityczne , a następnie częściowo wybielone. Ledwo zwrócili uwagę świątyni. To część tła ich życia.

ale pytaj, a jego znaczenie jest jasne.

„policja uważa, że to głupie. Nie wierzą w sati-powiedział Pradeep Kumar Gupta, 22-letni przewodnik po starożytnym hinduskim kompleksie popularnym wśród turystów.

Reklama

ale on wierzy. Ma nadzieję, że pewnego dnia, po ślubie, jego żona pójdzie za nim aż do śmierci.,

„Jeśli mnie kocha, jeśli naprawdę kocha, to umrze ze mną. Taka jest prawda” – powiedział. „Ale jest tylko jedna osoba na milion, która może tak kochać.”

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *