trzy wieki to długi czas na wojnę, ale mniej więcej w porządku, jeśli nikt nie strzelał do siebie nawzajem. To był dziwak wojny między wyspami Scilly i Holandii.
Wyspy Scilly to niewielki archipelag u południowo-zachodniego krańca Wielkiej Brytanii, obecnie część hrabstwa Kornwalia. Podczas angielskiej wojny domowej, były rojalistyczną twierdzą morską, szlachetnie stawiając opór republikańskim atakom., W 1651 roku Holendrzy (z przerwą na 359-letnią wojnę z Tajwanem), którzy wspierali siły Olivera Cromwella, wypowiedzieli wojnę grupie malutkich Wysp – głównie w celu ochrony swojej floty, która ponosiła ciężkie straty od rojalistów zacumowanych w Scilly. Siły Cromwella wykończyły lojalistów wkrótce potem, a cała sprawa została zapomniana – nikt nigdy nie podniósł palca w gniewie przeciwko sobie.,
w 1985 roku (podobno dobry Rok dla symbolicznych traktatów pokojowych) historyk i przewodniczący Rady Scilly Roy Duncan napisał do holenderskiej ambasady w Londynie, aby wyjaśnić, co tak naprawdę wydarzyło się między tymi dwoma krajami. Po pewnych badaniach ustalono, że konflikt był rzeczywiście realny i technicznie nadal trwa. W następnym roku Holenderski ambasador w Wielkiej Brytanii przybył na wyspy i zakończył konflikt na dobre.