ByJeanette Der Bedrosian
/ div>
para spojrzała na to, co im powiedziano, że jest ich martwym dzieckiem. Ale gdy dziecko, urodzone w 22 tygodniu, leżało na podgrzewaczu, rodzice mogli zobaczyć, że serce wciąż bije.,
Image credit: Cornel Rubino
lekarze wiedzieli, że dziecko nie ma szans na przeżycie, więc nie powiedzieli rodzicom, że ich dziecko nadal ma bicie serca. Lekarze nie chcieli ich denerwować. Ale para zobaczyła, a ojciec przemówił. Pielęgniarka owinęła dziecko i podała je matce. „Mama czuła,' o mój Boże, to były cenne chwile, które zostały utracone., Mogłam trzymać dziecko przez cały czas” – mówi Naomi Cross, Pielęgniarka zarejestrowana, która w tym czasie była nowa w roli koordynatora opieki okołoporodowej w szpitalu Johns Hopkins. Została wezwana, aby porozmawiać z parą o tym, co się stało.
„musiałam wrócić do lekarza i powiedzieć:” nie możemy już podejmować decyzji, ponieważ boimy się zranić ich uczucia lub obrazić. Musimy dać im wszystkie informacje.”W tym przypadku oznaczało to powiedzenie:” serce Twojego dziecka wciąż bije. Chcesz go potrzymać?,”
Cross był świadkiem szarej strefy—sytuacji, w której lekarz, pielęgniarka, pacjent i rodzina mogą nie widzieć się oko w oko, nie dlatego, że jeden ma rację, a wszyscy inni się mylą, ale dlatego, że nie ma żadnej odpowiedzi. Tutaj pytanie brzmiało, jak traktować rodziców noworodka, który ledwo ma oznaki życia. Cross uważał, że niemowlę powinno być traktowane tak samo jak starszy pacjent Hospicjum: śmierć pacjenta może być nieuchronna, ale jego funkcje życiowe powinny być nadal rejestrowane, rodzina powinna być informowana o jego stanie, a bliscy powinni mieć środki, aby poradzić sobie ze stratą., I zaczęła dostrzegać, że dyskusje na temat etyki nie były regularną częścią rutynowej opieki nad pacjentem. Mówi, że mówienie o utracie dziecka jest tabu, a robienie tego sprawia, że ludzie czują się nieswojo. Cross czuł, że ten pacjent, podobnie jak inni, nie otrzymał odpowiedniego standardu opieki.
jako koordynatorka opieki okołoporodowej i pielęgniarka nocna na oddziale Ginekologii i Położnictwa, Cross pracowała nad zmianą swojego oddziału., Rozmawiała z administratorami o dostarczaniu środków na smutek, z korzyścią nie tylko dla pacjentów, ale także dla dolnej linii szpitala; pokazała swoje wyższe artykuły naukowe, które wskazywały na szczerość o tym, jak trudne sytuacje nie będą kosztować dochodów szpitala, zniechęcając ludzi do powrotu do przyszłej opieki. Kształciła kolegów o statutach Maryland w zakresie rejestrowania danych dotyczących opieki zdrowotnej, nawet gdy śmierć pacjenta jest nieuchronna. Zaczęła organizować szkolenia żałobne dla przybywających pielęgniarek i rezydentów. Nie było łatwo i często spotykała się z opozycją., „Czasami czułem się, jakbym walnął głową o ścianę”, mówi. „Na początku byłem przeklinany. Przeklinali mnie profesjonaliści-lekarze i pielęgniarki. Myślę, że musiałem naprawdę wyrobić sobie twardą skórę, i musiałem podejść do tego z bardzo racjonalnego punktu widzenia, i, niestety, z punktu widzenia pieniędzy.”To była walka pod górę, ale mówi, że powoli zaczęła dostrzegać postępy w całym swoim oddziale—pielęgniarki były wysyłane do niej z pytaniami lub koledzy dzielący się informacjami, których ich nauczyła.,
w styczniu, po kilku latach w tej roli, Cross przeniósł się do pediatrycznego oddziału ratunkowego. „Byłem wypalony, naprawdę byłem”, mówi. „Czułem, że potrzebuję własnej grupy wsparcia dla koordynatorów żałobnych.”
dla pielęgniarek takie sytuacje nie są rzadkością. Każdego dnia w każdym oddziale każdej organizacji opieki zdrowotnej pielęgniarki borykają się z wyzwaniami etycznymi. Zbyt często, w codziennym zgiełku pielęgniarstwa, etyka nie jest omawiana. Ale kiedy są ignorowane, pielęgniarki wypalają się. Czasami opuszczają pracę., A wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na zdolne pielęgniarki, eksperci twierdzą, że ma to ogromne konsekwencje dla przyszłości opieki zdrowotnej.
dylematy etyczne, z jakimi borykają się pielęgniarki, obejmują wszystko, od mówienia o tym, jak niedobór personelu wpływa na jakość opieki, po podejmowanie decyzji, w jaki sposób przydzielać ograniczone zasoby, takie jak narządy dawców lub krew. Obejmują one komplikacje porodowe i problemy z końcem życia i prawie wszystko pomiędzy., Sprawa staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy weźmiemy pod uwagę, że każda pielęgniarka ma swój własny zestaw etyki ukształtowany przez wychowanie, osobistą historię, religię, rasę itd. Elementy jednoczące, według Marthy Turner, Amerykańskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek, są takie, że albo pielęgniarka jest niejasna co do tego, co należy zrobić, albo pielęgniarka może zobaczyć, co należy zrobić, ale nie może tego zrobić (ponieważ, na przykład, polityka szpitalna tego zabrania).
chociaż etyka wpływa na każdego pracownika służby zdrowia, eksperci twierdzą, że pielęgniarki stoją przed wyjątkowymi wyzwaniami., Często spędzają więcej czasu z pacjentami, więc są bardziej prawdopodobne, aby zrozumieć, czego chce pacjent i jak czuje się rodzina. Pielęgniarki to te, które najczęściej widzą pacjentów i członków rodziny zmagających się z podejmowaniem kluczowych, czasami rozdzierających decyzji. To oni często wiedzą, że pacjent lub rodzina nie czują się komfortowo z obecnym leczeniem., „Różnica w przypadku pielęgniarek polega na tym, że mamy długotrwałe zaangażowanie z pacjentami i rodzinami”, wyjaśnia Jennifer Wenzel, profesor nadzwyczajny w School of Nursing ze wspólnymi wizytami w School Of Medicine i Kimmel Cancer Center. „Doświadczamy z nimi frustracji. Jesteśmy bardzo blisko połączeni doświadczalnie, a to co innego. To stawia pielęgniarki w centrum uwagi, etycznie. A kiedy dodasz, że wszyscy mamy własną etykę i przekonania, które mogą kolidować z etyką pacjenta, organizacji lub innych opiekunów, jest to skomplikowane i bałagan.,”
” pielęgniarki, podobnie jak wszyscy inni, mają osobiste wartości”, dodaje Cynda Rushton, profesor bioetyki Johnsa Hopkinsa, która ma wspólne spotkania w School of Nursing i Berman Institute of Bioethics. „Czasami te wartości stoją w sprzeczności z tym, o co może prosić ich pacjent. Pielęgniarki muszą znaleźć sposób na pogodzenie własnych wartości moralnych z obowiązkami swojego zawodu.”
doświadczenie Cross w sali porodowej było widziane przez jej własny, niepowtarzalny obiektyw—gdy miała 14 lat, została zgwałcona., Pewnego ranka obudziła się z mdłością i poroniła w łóżku. Mówi, że nie wiedziała, jak poradzić sobie ze stratą i doświadczyła objawów zespołu stresu pourazowego. To doświadczenie towarzyszyło jej przez całe życie i było dużą częścią jej decyzji o zostaniu mistrzem dla dziewcząt i kobiet zmagających się ze stratą. Podczas gdy ona postanowiła postawić się w takiej sytuacji, wiele pielęgniarek nie ma wyboru. Częściej pełnią rolę wspierającą i nie wybierają, na kogo im zależy, nawet jeśli wchodzi to w konflikt z ich wartościami., „Pielęgniarki nie są często w sytuacji, w której mogą zrezygnować z opieki nad pacjentami”, mówi Rushton. „Z drugiej strony lekarze często mają stosunek umowny z pacjentami. Mogą podejmować decyzje o tym, czy będą świadczyć im usługi, podczas gdy w przypadku pielęgniarek opcja ta jest ogólnie dość ograniczona. Zazwyczaj dostajesz przydział w oparciu o to, czego potrzebują pacjenci, nie to, czego chcesz, nie to, co wolisz. A to naprawdę podkreśla, że dbamy o wszystkich, bez względu na ich diagnozę, płeć, kulturę, status społeczno-ekonomiczny, rasę., Dbamy o wszystkich.”
Z ponad 3 milionami pielęgniarek w Stanach Zjednoczonych-największym segmencie pracowników służby zdrowia-każda rozmowa o zbliżających się wyzwaniach związanych z opieką nad starzejącymi się wyższymi urodzeniami lub postępem technologii jest głęboko związana z pielęgniarkami i może prowadzić do nowych wyzwań etycznych i moralnych. Tylko dlatego, że nowa technologia może utrzymać pacjenta przy życiu, czy to znaczy, że tak należy postąpić? Jak najlepiej przeznaczyć ograniczone zasoby na rosnącą populację pacjentów?, W jaki sposób szpitale mogą nadal zapewniać wysokiej jakości opiekę dla coraz większej liczby pacjentów, gdy siła robocza nie rośnie w tempie niezbędnym do dotrzymania kroku?
Nikt nie chce o tym rozmawiać, ale to nigdzie nie idzie. Ludzie nie zawsze są zadowoleni z mówienia o głęboko utrzymanych wartościach osobistych, które kształtują ich osobiste poczucie etyki. Obawiają się, że zostaną osądzeni lub skonfrontowani z ludźmi, którzy postrzegają sytuację jako kategorycznie słuszną lub złą, a nie zacienioną indywidualnymi względami etycznymi., To szara strefa w zawodzie, który ceni czerń i biel, który ceni precyzję i stanowczość. Czy kość jest złamana? Czy pacjent ma infekcję? Czy guz się rozprzestrzenił? Jaka jest dawka? Co to jest przepisane leczenie? „Wymyślanie właściwej odpowiedzi jest ogromną częścią medycyny, a kiedy nie możesz mieć pewności, że wymyśliłeś właściwą odpowiedź, możesz pomyśleć:” po prostu wolałbym nie wchodzić na to terytorium ” – mówi Rushton.
Co więcej, pielęgniarki mogą być zbyt zajęte, aby przestać i myśleć o niektórych swoich frustracjach jako o dylematach etycznych., „Często myślimy o etyce jako osobnej rzeczy, którą robimy, gdy Wszystko inne jest zrobione” – mówi Rushton. „W rzeczywistości etyka jest częścią wszystkiego, co robimy. Jest ona osadzona w naszych wyborach, w naszym zachowaniu, w naszym charakterze, w tym, jak wykonujemy naszą pracę każdego dnia. Kiedy myślisz o etyce w ten sposób, ważne jest, aby fundament pielęgniarstwa był oparty na wartościach etycznych, abyśmy mieli solidne podstawy do działania.”
„niektóre z tych sytuacji są na tyle poważne, że widzimy pielęgniarki opuszczające zawód” – mówi Wenzel. „Mogą nasilić się do punktu, w którym ludzie czują,” nie mogę już wykonywać tej pracy. Nie mówię, że wstają w środku i odchodzą, ale może to być dla nich denerwujące do tego stopnia, że mówią: „nie jestem z tego zadowolony i nie chcę znowu stawiać się w takiej sytuacji.”- Mówi Rushton-miałem wiele możliwości wyboru innych zawodów i nie wybrałbym niczego innego., I widzę pielęgniarki, które zaczynają swoją karierę, i mają tę samą pasję. A kiedy widzę je dwa lata później, są wyczerpane i wypalone, a dla mnie coś jest nie tak z systemem, który nie angażuje tej pasji i zaangażowania. To strata. To wielka strata dla zawodu, a także dla ludzi, którym staramy się służyć. Nie ma sensu poświęcać czasu i energii na szkolenie pielęgniarek, a następnie zmuszać ich do opuszczenia zawodu w mniej niż dwa lata. To nie jest dobry zwrot z inwestycji.”
Rushton jest wiodącą siłą w etyce pielęgniarskiej., Jako profesor etyki klinicznej, a także profesor pielęgniarstwa i pediatrii, jej osobistą misją jest dawanie pielęgniarkom głosu i obserwowanie, jak rozmowy na temat etyki odbywają się codziennie w ramach rutynowej opieki zdrowotnej, zamiast być refleksją lub występować tylko wtedy, gdy rzeczy osiągają temperaturę wrzenia. Pracuje nad tym od ponad 30 lat i czuje, że robi postępy.
Rushton mówi z entuzjazmem i optymizmem nie zawsze kojarzonym z rozmowami o śmierci, moralnym strapieniu i wypaleniu zawodowym., „Zazwyczaj skupiam się na szklance do połowy pełnej”, mówi, opisując programy i inicjatywy w Johns Hopkins, które mają na celu pobudzenie rozmów o etyce, szczególnie wśród pielęgniarek. Zaczyna od opisu Komisji Etyki szpitala Johns Hopkins i służby Konsultacyjnej, której jest współprzewodniczącą. Komitet przedstawia zalecenia dla pracowników służby zdrowia, pacjentów i ich rodzin dotyczące postępowania w przypadkach, w których etyka jest czynnikiem. Rushton mówi, że pielęgniarki są dużą częścią jego konsultacji. Podaje przykład starszego mężczyzny z rakiem, który teraz miał umrzeć., Przeszedł wiele operacji na brzuchu, które pozostawiły go z wieloma komplikacjami. Mężczyzna i jego rodzina wiedzieli, że śmierć jest nieuchronna, ale prosili, aby nadal otrzymywać krew dawcy, dopóki nie umrze. Zespół medyczny, w tym pielęgniarki, zrozumiał życzenia rodziny, ale stanął przed dylematem: krew dawcy była w ograniczonym zapasie, a transfuzja nie pomogłaby pacjentowi. Powołano komisję etyki. Rozmawiali z rodziną i przekazywali, że nieograniczone transfuzje w tym przypadku były etycznie nieuzasadnione.,
Rushton mówi, że chce, aby takie rozmowy miały miejsce, zanim dojdzie do kryzysu etycznego lub konfrontacji. Ona i jej koledzy zaczęli prowadzić rund etyki, podczas których spotykają się z zespołem opieki zdrowotnej, pacjentów i rodzin w celu normalizacji rozmów na temat etyki. Do zespołu opieki zdrowotnej: jak się pan czuje, mówiąc etycznie, na temat obecnego sposobu opieki? Rozmawiałaś z rodziną o etyce? Do członków rodziny: gdyby pacjentka mogła mówić teraz, co by chciała, żebyśmy zrobili? Czy wyrażała jakieś preferencje w przeszłości?, Rundy są prawie jak edukacyjne lodołamacze—obracają się między wydziałami jako sposób na szybkie rozpoczęcie rozmów o etyce. Rushton mówi, że jej nadzieją jest to, że nawet po opuszczeniu Wydziału, zespoły opieki zdrowotnej w całym szpitalu będą nadal myśleć i mówić o etyce w codziennej praktyce.
chociaż wiele szpitali ma kodeksy postępowania lub wytyczne zapewniające jakość i bezpieczeństwo, mniej poświęca taką samą uwagę etyce., Kodeks Etyki szpitala Johns Hopkins w opiece nad pacjentami określa wartości szpitala-poszanowanie tradycji kulturowych, autonomię pacjentów, poufność i tak dalej—oraz sposób, w jaki wartości te powinny mieć zastosowanie do decyzji dotyczących wszystkiego, od obowiązkowych szczepień przeciwko grypie po przydzielanie ograniczonych zapasów, personelu i przestrzeni. Poszczególne działy podejmują kroki, aby zrobić, co mogą, jak również., Na przykład Kimmel Cancer Center ma inicjatywy wspierające pielęgniarki, ponieważ radzą sobie z moralnym cierpieniem, które wiąże się z leczeniem długotrwałych pacjentów z rakiem, według Sharon Krumm, administratora i dyrektora pielęgniarstwa w centrum i profesora nadzwyczajnego w Szkole Pielęgniarstwa i Szkole Medycyny. Centrum ma kapelana personelu, który omawia dylematy z pielęgniarkami, a ona czuje, że jej zespół jest uprawniony do wypowiadania się. Są również świadomi dostępnych opcji konsultacji. „Myślę, że to naprawdę oczekiwanie, że ludzie mówią i mówią”, mówi.,
Szkoła pielęgniarstwa prowadzi dedykowany kurs etyki i teorii dla studentów studiów magisterskich, który zapewnia narzędzia do identyfikacji i rozwiązywania problemów etycznych dla praktykujących pielęgniarek. Kurs, prowadzony wspólnie przez Wenzel I Rushton, zawiera scenariusze odgrywania ról przez studentów, opracowuje dokumenty dotyczące stanowiska i angażuje się w debaty. Rushton podaje przykładowy scenariusz: jesteś pielęgniarką, która uważa, że ból pacjenta nie jest właściwie zarządzany, ale lekarz mówi, że nie zwiększy dawki. Co ty na to? Jak reagujesz? Chcesz ominąć doktora i przejść na wyższy poziom dowodzenia?,
studenci, którzy często przechodzą kurs, mogą wiedzieć, co czują o scenariuszu, ale mają problemy z werbalizacją, dlaczego tak czują, mówi Wenzel. Prowadząc dyskusje i debaty, uczniowie uczą się nie tylko o własnych wartościach, ale jak wczuć się w tych, którzy są po drugiej stronie argumentacji. „Jeśli nie rozumiesz przesłanek stojących za czymś, łatwo jest ci umocnić się w swojej pozycji, a nawet poczuć się bardzo emocjonalnie w odniesieniu do sytuacji i obszarów niezgody”, mówi Wenzel., „Myślę, że jeśli potrafisz zrozumieć stanowisko drugiej osoby i zrozumieć, że istnieje na to uzasadnienie, nie musi to oznaczać, że się z nią zgadzasz, ale przynajmniej stanowi to podstawę do zrozumienia, skąd pochodzi, do znaczącego dialogu i, miejmy nadzieję, do jakiegoś rozwiązania.”
wszyscy przyznają, że zawsze można zrobić więcej. W wielu działach, pomimo starań o pobudzenie rozmów o etyce, dyskusje te nadal nie zdarzają się tak często, jak powinny. Jest zbyt mało czasu, pieniędzy i personelu., Kiedy pielęgniarki są zajęte, etyka może pójść na marne. Dla Krumma największym problemem jest zatrudnienie. Kiedy strajkują cięcia budżetowe, pielęgniarki są mocno dotknięte. pielęgniarstwo jest największym wydatkiem Centrum. To może prowadzić do przepracowanych i przytłoczonych pielęgniarek, które czują, że nie mogą zapewnić najlepszej opieki. „To jakby przesłanie dewaluacji tego, co robi Pielęgniarka. Jeśli twoje liczby są wycięte, nie możesz siedzieć i trzymać pacjenta za rękę, gdy pracuje nad pewnymi problemami emocjonalnymi, ponieważ masz dwie kroplówki do powieszenia” – mówi., „Zadania zaczynają cię przytłaczać i jest to bardzo niezadowolone, jeśli nie możesz zapewnić poziomu opieki emocjonalnej i komfortu, o który proszą lub potrzebują pacjenci.”Rushton mówi:” w niektórych obszarach jesteśmy do przodu, a w innych mamy miejsce na poprawę. Zawsze możemy robić coś więcej. To kwestia zasobów.”
dla Briana Wise 'a, Nurs' 14 droga do pielęgniarstwa była bardziej zawiła niż prosta. Po uzyskaniu licencjatu z filozofii, Wise zapisał się do seminarium., Był w połowie drogi do magisterium z Boskości, kiedy, Jak to opisuje, ” przestałem wierzyć w Boga jako rzecz dosłowną.”Częścią tego, co przyciągnęło go do teologii, była umiejętność pomagania ludziom zmagającym się z decyzjami moralnymi. „Etyka i systemy moralne są powodem, dla którego robimy to, co robimy” – mówi. „To takie ważne w życiu.”
w ten sposób postrzega Pielęgniarstwo jako podobne do teologii. Po ukończeniu szkoły pielęgniarskiej w zeszłym roku podjął pracę w oddziale pediatrycznym Johns Hopkins Hospital., Pielęgniarki odgrywają rolę równoważącą, mówi: uczenie się tego, co najlepsze dla pacjenta, czego chce rodzina i co planuje Zespół Opieki Zdrowotnej. Zwłaszcza w Picu Hopkinsa, gdzie kończą najbardziej chore dzieci, mówi, że pielęgniarki odgrywają tę rolę w kontekście stale rozwijającej się technologii, która może utrzymać serca tych dzieci, być może, gdy nie jest to najlepsza rzecz. „Nie byliśmy w stanie nadążyć za tym, jak szybko postępuje technologia” – mówi. „Czy to w porządku, aby te dzieci były utrzymywane przy życiu w nieskończoność z wątpliwą jakością życia, wątpliwą świadomością?, Czy robimy to tylko dlatego, że tego chce rodzina. Czy to w porządku?”
przytacza niedawną sprawę. Pacjent był dzieckiem ze złożoną historią choroby i złym rokowaniem. Lekarze i rodzina pacjenta rozmawiali o bardziej inwazyjnych procedurach, które byłyby bolesne i trudne dla dziecka. Dzieci są odporne, mądre mówi, i mogą zaskoczyć, jak dobrze reagują na zabieg. Ale zawsze jest szansa, że lekarz podejmie bolesną, inwazyjną procedurę tylko po to, aby dziecko i tak umarło., Wise został zapytany przez rodziców, co zrobiłby, gdyby role się odwróciły. „Muszę pomóc komuś w podjęciu takiej decyzji, to decyzja, której nigdy nie chciałbym podejmować dla moich dzieci”, mówi. „Mam trójkę dzieci i nie wyobrażam sobie, jak to jest postawić się w sytuacji rodziny. Kiedy zapytali mnie, co bym zrobił, trudno było nawet wiedzieć, jak na to odpowiedzieć. Ale skończyło się na dobrej rozmowie o pacjencie jako osobie, o tym, jakie wskazówki dziecko dawało, czy może przetrwać coś takiego., Jesteśmy w środku rodzin próbujących zmagać się z decyzjami, z którymi nikt nigdy nie chce sobie poradzić, i nie wiem, czy zawsze jest właściwa odpowiedź. To takie skomplikowane i mroczne.”
Wise mówi, że takie kwestie są stale omawiane, ale zazwyczaj jest to w pokoju socjalnym. „Bardzo rzadko którakolwiek z tych rozmów prowadzi do czegoś konstruktywnego. To jest bardziej jak, ” jesteśmy w tej złej sytuacji, a naszym zadaniem jest utrzymanie tych dzieci przy życiu, nawet jeśli nie uważamy, że to najlepsza rzecz dla nich.,””
Dzięki swojemu doświadczeniu w filozofii i teologii, a także szkoleniu etyki w szkole pielęgniarskiej, myśli, że jest całkiem dobry w cofaniu się i wyrażaniu, jakie kwestie etyczne są w grze i dlaczego go dręczą. Ale wie, że jest w mniejszości., Wise współpracuje z Rushton i innymi nad projektem badawczym moralnego cierpienia na PICU, gdzie pyta lekarzy, pielęgniarki, terapeutów oddechowych i innych pracowników służby zdrowia, co powoduje moralne cierpienie i jak sobie z tym radzą. „Prawie nikt, z kim rozmawialiśmy, nie miał żadnego szkolenia, bez względu na ich pochodzenie”, mówi. Zauważa, że Picus ma na ogół wysoki wskaźnik obrotów, a nowi pracownicy są zrozumiale bardziej zainteresowani poznaniem mechaniki pracy—gdzie jest sprzęt, kto co robi itd. – niż rozmowami o etyce. Ale to konieczne.,
w całym kraju brakuje kadry pielęgniarskiej.tylko niewielki odsetek tych instruktorów wykształcił się w zakresie etyki. Wielu instruktorów prowadzących kursy etyki nie ma formalnego wykształcenia. „Wiele miejsc mówi, że etyka jest zintegrowana z ich programem nauczania”, mówi Rushton, ” co oznacza, że może być całkiem niewidoczna.”Problem ten pogłębia Brak możliwości kształcenia ustawicznego skoncentrowanego na etyce. Rzadko słyszy się o formalnym szkoleniu etycznym dla pracujących pielęgniarek, a nawet lunchach z brązowymi torbami, aby omówić ten temat., „Istnieje ogromna potrzeba, aby pielęgniarki, które są w praktyce, kontynuowały pracę nad tymi kwestiami w ramach kształcenia ustawicznego. Wszędzie są po prostu ogromne luki” – mówi Rushton.
do Rushton, wszystkie siły, które odegrały w minionym roku, w końcu zaczęły się łączyć, aby można było dokonać prawdziwej zmiany w Polityce, edukacji i badaniach. „Teraz ludzie mówią:” Och, OK, tak. To ma sens” – mówi., American Nurses Association spędziło większość ostatniego roku przygotowując się do wydania pierwszej od 2001 roku rewizji Kodeksu Etyki pielęgniarek z oświadczeniami interpretacyjnymi, który służy jako wytyczne dla etycznej praktyki dla wszystkich pielęgniarek. Opublikowane w styczniu aktualizacje nie zmieniają podstawy dokumentu, ale zawierają „małe zmiany w perspektywie i skupieniu”, mówi Martha Turner, współautorka projektu. Zmiany te mają odzwierciedlać ewolucję krajobrazu i technologii opieki zdrowotnej., Wśród istotnych zmian, mówi Turner, jest dodanie terminów takich jak „media społecznościowe” i ” genetyka.”ANA świętowała wydanie przez dubbing 2015 roku” rokiem Etyki.””Ten rok etyki jest naprawdę dobrym początkiem do rozpoczęcia rozmowy, ponieważ tak wiele z nich podnosi świadomość pielęgniarek”, mówi Turner. „Myślę, że dzieje się to znacznie bardziej niż kiedyś, ale pielęgniarki nadal mają trudności z wieloma z tych problemów.”
kilka miesięcy wcześniej Rushton wniosła swój duży wkład., W sierpniu 2014 roku 50 liderów pielęgniarstwa zebrało się w Baltimore na pierwszym w historii krajowym szczycie Etyki pielęgniarskiej, pomyślanym przez Rushtona i sponsorowanym przez szkołę pielęgniarstwa i Instytut Bermana. Mówi, że Johns Hopkins jest idealnym forum do dyskusji na temat etyki pielęgniarskiej, biorąc pod uwagę jej historię. Isabel Hampton Robb, która w 1893 roku napisała Nursing: Its Principles and Practice, powszechnie uważana za pierwszy podręcznik etyki pielęgniarskiej w Stanach Zjednoczonych, była pierwszym kierownikiem pielęgniarek w Johns Hopkins. „Jest to kontynuacja długiej tradycji”, mówi Rushton.,
szczyt pomógł przełamać granice, które czasami istnieją między organizacjami pielęgniarskimi, mówi, aby zjednoczyć głosy organizacji edukacyjnych, profesjonalnych pielęgniarskich organizacji non-profit, decydentów i innych, którzy mają udział w tym zawodzie. Powstały w ten sposób Plan Etyki pielęgniarskiej XXI wieku przedstawił krok po kroku, co można zrobić, aby pielęgniarki były przygotowane poprzez edukację i wspierane w praktyce klinicznej. W planie uwzględniono również potrzebę śledzenia wyników tych wysiłków poprzez dodatkowe badania., „Jedną z rzeczy, które wydarzyły się na szczycie, szczególnie dla pielęgniarek, które skoncentrowały swoją pracę na etyce, był moment uświadomienia sobie, że dotarliśmy do miejsca, w którym rzeczy naprawdę się dzieją” – mówi Rushton. „Fakt, że jesteśmy wszyscy razem sugeruje, że istnieje możliwość, że rzeczy mogą być inne i że nasze głosy są rzeczywiście słyszane w inny sposób.
„stało się to w niesamowity sposób. Rewizja Kodeksu Etyki i szczyt, wszystko to połączyły się, aby stworzyć taki impuls, który nigdy wcześniej się nie wydarzył., To nie jest tylko jeden mały głos, który hałasuje. Teraz mamy wspólny głos.”
Po szczycie grupa studentów pielęgniarstwa Hopkinsa pracowała nad tym, aby Izba delegatów National Student Nurses ' Association przyjęła rezolucję popierającą wizję przedstawioną w planie szczytu., „Nasza rezolucja dotyczyła podpisania przyrzeczenia, które mówi, jak planujesz osobiście zobowiązać się do przestrzegania etyki”, mówi Heather Reinig, studentka pielęgniarstwa Hopkins, która była główną autorką rezolucji. „Stara się promować osobiste zaangażowanie i przywództwo w etyce wśród studentów pielęgniarstwa.”Zwraca uwagę, że dzisiejsi studenci pielęgniarstwa będą jutro pielęgniarkami i ważne jest, aby przygotować ich do myślenia o etyce, gdy przygotowują się do bezpośredniej opieki nad pacjentem. W kwietniu Rushton został zaproszony, aby służyć jako główny mówca na krajowej konwencji Stowarzyszenia., Mówi, że to ekscytujące widzieć, jak uczniowie angażują się, przewodząc podopiecznym następnego pokolenia pielęgniarek.
zawsze optymista, Rushton uważa, że możliwe jest zmobilizowanie zbiorowego głosu pielęgniarek do udziału w rozmowach z decydentami, administracją szpitali, organizacjami lekarzy i firmami ubezpieczeniowymi, aby stworzyć kulturę, w której etyczna praktyka jest ceniona i zachęcana. Przede wszystkim mówi: „chcemy dostać się do miejsca, w którym pielęgniarki będą mogły mówić głośno i głośno. Chcemy, aby ludzie mieli się wypowiadać., Nie powinno być heroicznym aktem mówienie: „Spójrz, oto niebezpieczna sytuacja” lub: „oto sytuacja, w której naprawdę narażamy nasze wartości etyczne.”Dla mnie byłby to ogromny krok, gdyby każda pielęgniarka mogła być przygotowana do wypowiadania się i wypowiadania się z ufnością, a w rzeczywistości mogłaby opowiadać się za swoimi pacjentami i sobą w bardziej szczery i jasny sposób. To byłby dobry wynik.”
Jeanette Der Bedrosian jest zastępcą redaktora naczelnego magazynu.
Posted in zdrowie, polityka+społeczeństwo
Tagged Pielęgniarstwo, Bioetyka, Instytut bioetyki Bermana, etyka