Durban Poison, odmiana Landrace sativa pochodząca z RPA, znana jest z pikantnego/słodkiego anyżowego zapachu i smaku oraz z wyraźnego efektu mózgowego. Chociaż jest to (normalnie) czysta sativa, większość wersji kończy się dość szybko i nie rozciągają się jak szalone. Wielu twierdzi, że prawdziwa Południowoafrykańska Trucizna Durban jest bardzo pikantna i kończy się nawet 120 dni, ale tak nie jest w przypadku wersji dostępnych w formie nasion (Afropips i Nasiona afrykańskie wydają się być najdłuższe do wykończenia).,

Per Sam The Skunkman, „South African Durban Poison was first introduced by me. Mam może 100 nasion z RPA i uprawiałem je w Kalifornii pod koniec lat 70. większość z nich to Hermafrodyta, małe kielichy, a także niezbyt wielkie pąki. Ale widziałem potencjał wczesnej Sativy, więc pracowałem z nią przez kilka lat, aby ją oczyścić. Ostatecznie wyeliminowałem większość złych cech i wprowadziłem je na początku lat 80.,”

„Kiedy zabrałem go do Amsterdamu, był to natychmiastowy hit, jeden z niewielu szczepów Sativy, które można uprawiać na zewnątrz w Holandii przez większość lat, jeśli pogoda jest dobra w czasie zbiorów. Każdy sprzedawca nasion w Holandii kupował i robił kopie, a także mieszańce; wszystkie przekazywane geny trucizny z Durbanu pochodziły z mojej pracy, dopóki Afro-Seeds nie pojawiło się kilka lat temu., Moja Durbańska Trucizna to sativa, czysta IBL landrace stworzona z linii nasion, utrzymana z klonów, męskich i żeńskich. Obecnie nie ma żadnych zmian w puli genowej, ponieważ wszystkie nasiona są produkowane z wybranych klonów w wieku 20 lat. Rośliny miały silny zapach i smak lukrecji/anyżu, a także były dość wczesne w dojrzewaniu. Siła była med-strong, wigor silny, plon dość dobry, bardzo konsekwentny. Szczerze mówiąc, uznałem to za dym w ciągu dnia.”

Kliknij tutaj, aby kupić własne nasiona Durban Poison i zacząć rosnąć!

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *